Mój kochany ŁKS-ie. Wiem, że jest ci ciężko. Piłkarze rozwiązują kontrakty, grozi ci brak licencji, z kasą krucho, stadion zamknięty. Miewałeś w swojej 114-letniej historii lepsze momenty. Ale zostały ci dwa mecze i będziesz miał 40 dni przerwy na poukładanie wszystkich spraw. Jeżeli wygrasz ciągle tliła się będzie iskierka nadziei na baraże. Wiem, że niewielu z nas łudzi się jeszcze, że weźmiesz w nich udział, ale dopóki są nawet matematyczne szanse to próbuj. Masz dla kogo to robić. Pamiętaj o tych 18 tysiącach kibiców, którzy przyszli na mecz otwarcia. Oni, chociaż w tym sezonie ciężko ich doświadczyłeś, cały czas wierzą.
Podpisano: Filip Kijewski i 18 tysięcy kibiców, którzy pojawili się na meczu z Chrobrym.
W niedzielę o 18:00 ŁKS zagra z Odrą Opole. Jeżeli łodzianie wygrają zrównają się punktami z opolanami, ale niestety wiele wskazuje na to, że i tak będą w tabeli niżej, bo pierwsze spotkanie Odra wygrała 3:0, a liczy się bilans meczów bezpośrednich. Od 18 marca drużyna z Opola przegrała tylko jeden mecz. ŁKS przez ostatni miesiąc wygrał tylko jedno spotkanie z Górnikiem Polkowice, spadkowiczem z Fortuna 1. Ligi.
– Trzy zdobyte w Polkowicach punkty sprawiły, że nadal jesteśmy w grze. Na pewno część rzeczy, które tam zobaczyliśmy, a które drużyna wypracowała na boisku, chociaż sam mecz był brzydki, chcemy przenieść na ten jutrzejszy z Odrą Opole, ale liczę, że w niedzielę dołożymy na boisku też inne kwestie. Mam nadzieję, że to będzie droga, która sprawi, że zapunktujemy w drugim spotkaniu z rzędu – powiedział Marcin Pogorzała, trener ŁKS-u.
W porównaniu do meczu z Polkowicami nie należy się spodziewać się wielkich zmian w składzie. Drużynie na pewno nie pomoże Ricardinho, który dąży do rozwiązania kontraktu z winy ŁKS-u, ale jego w kadrze nie było już w poprzedniej kolejce.
– Po każdej takiej sytuacji potrzebny jest czas, żeby poukładać sobie w głowie plan na najbliższą przyszłość bez tego zawodnika i to musieliśmy zrobić w tym tygodniu. Wiemy z kogo możemy skorzystać i każdy z tych zawodników musi stworzyć zespół zdolny wygrać ważny mecz. Teraz jeszcze bardziej musimy być drużyną i jeszcze bardziej drużyną skonsolidowaną – skomentował rozstanie z Brazylijczykiem, Pogorzała.
Bardzo prawdopodobne, że w kadrze nie znajdą się również Javi Moreno, Nacho Monsalve i Stipe Jurić. Zagraniczni zawodnicy też dążą do zerwania kontraktu z łódzkim klubem.
Rozstanie z zagranicznymi piłkarzami to szansa dla młodych Polaków. Wreszcie Piotr Janczukowicz, Kelechukwu, Mateusz Kowalczyk, Jan Kuźma będą mogli udowodnić, że są zawodnikami o ogromnym potencjale. Być może polski ŁKS spełni marzenia kibiców i wprowadzi drużynę do play-offów. Tego im życzymy.
ŁKS – Odra Opole
niedziela, 15 maja, 18:00 – mecz bez udziału publiczności
1 Comment
Dla wygranej z Odrą, nie są potrzebni ani Ricardinho ani Moreno lub inny Corral lub Monsalve – czyli zawodnicy wychodzący na boisko po to by symulować zaangażowanie dla wywołania dobrego wrażenia, a także dobrego zdania o trafności decyzji o ich zaangażowaniu. Wystarczy 11 zawodników, którzy wychodzą na boisko nie tylko by grać, ale po to by grać i wygrać. W ŁKS takich – przy tym gwarantujących wygraną z Odrą nie brakuje. Jeżeli trenerowi Pogorzale nikt nie będzie przeszkadzał (czytaj wsadzał nosa w nieswoje sprawy), to poradzi sobie bez trudu z doborem składu na ten mecz, jak i z taktyką. Wszyscy propagujący bajeczki o braku doświadczenia p. Pogorzały, braku certyfikatów UEFA, FIFA i innych piłkarskich świętych – niech będą łaskawi – na czas najbliższego miesiąca, znaleźć sobie inny niż p. Pogorzała – obiekt zainteresowań. To pozwoli mu osiągnąć optymalne – w warunkach klubu – wyniki swej pracy. A na zakończenie, przechodząc na bardziej uproszczone sformułowania języka polskiego – dobrotliwie proszę – ODWALCIE SIĘ OD TRENERA POGORZAŁY !