ŁKS za kadencji Ryszarda Robakiewicza nadal jest niepokonany. Czy przeciwko rozpędzonej Polonii Warszawa podtrzyma tę serię?
ŁKS nie ma już nawet matematycznych szans na zakwalifikowanie się do baraży, ale może skomplikować sytuację w tabeli kolejnemu rywalowi. Przed tygodniem ełkaesiacy wygrali 3:1 z Ruchem Chorzów na Stadionie Śląskim, czym ostatecznie odebrali chorzowianom szanse na zakończenie sezonu w strefie barażowej. Polonia znajduje się w o wiele lepszej sytuacji niż Ruch, ale wciąż jeszcze nie jest pewna gry o awans.
ŁKS-owi łatwo nie będzie, bowiem “Czarne Koszule” są jedną z największych rewelacji ostatnich miesięcy w 1. lidze. Po pierwszych siedmiu kolejkach sezonu zajmowały ostatnie miejsce w tabeli, mając zaledwie jedno zwycięstwo na koncie, ale wtedy drużynę przejął Mariusz Pawlak, który odmienił grę zespołu. Polonia w 25 ostatnich ligowych starciach warszawiacy zdobyli 51 punktów. W analogicznym okresie więcej uzbierała tylko Arka Gdynia.
Największymi atutami Polonii są kolektyw i dobra organizacja gry. Podopieczni Pawlaka może nie grają szczególnie efektownie – mają dopiero dziesiątą ofensywę w lidze, a z 19 zwycięstw aż 13 odnieśli różnicą zaledwie jednej bramki – ale są do bólu efektywni i nie muszą zdominować rywala, by wygrać. Tak zresztą wyglądał ostatni mecz Polonii, wygrany 2:1 na wyjeździe ze Stalą Rzeszów.
Mieli niższe posiadanie piłki, wymienili mniej podań i pozwolili gospodarzom na oddanie aż 20 strzałów, ale koniec końców wygrali, oba gole strzelając po stałych fragmentach gry. Jednocześnie w szeregach najbliższego rywala ŁKS-u nie brakuje piłkarzy, którzy na swoich pozycjach należą do ligowej czołówki. Z pewnością jest to Łukasz Zjawiński, który w tym sezonie zdobył już 22 bramki; więcej tylko Angel Rodado z Wisły Kraków.
Mimo to ŁKS naprawdę nie ma się czego obawiać. Łodzianie za kadencji Ryszarda Robakiewicza wygrali ostatnie trzy mecze, strzelając w nich dziewięć goli i tracąc zaledwie jednego. Robakiewicz przemienił zbiór zawodników w drużynę, która nie powinna obawiać się żadnego zespołu w lidze. Nawet tak dobrze dysponowanej Polonii Warszawa.
Polonia Warszawa – ŁKS Łódź
17 maja, sobota, godzina 17:30
Przewidywane składy
Polonia: Kuchta – Hoxhallari, Kołodziejski, Szur, Olszewski – Wojciechowski, Koton, Bajdur – Vega, Zjawiński, Terpiłowski
ŁKS: Bomba – Głowacki, Rudol, Guelen, Dankowski – Hinokio, Wysokiński, Mokrzycki – Sitek, Wzięch, Norlin