Dużo emocji, dużo bramek i 3 punkty w końcu zostały w Łodzi! W minioną niedzielę ŁKS pokonał 3:2 Puszczę Niepołomice i dał sygnał, że bez walki z PKO Ekstraklasą żegnać się nie zamierza.
Tylko jeden mecz domowy w tym sezonie (przegrany 0:2 z Zagłębiem Lubin) przyciągnął na Stadion im. Władysława Króla mniej fanów niż niedzielne starcie z Puszczą Niepołomice. Wtedy na trybunach zasiadło 6473 osób, teraz 6508. Tym razem wszyscy, którzy mają w sercach “przeplatankę”, ale na meczu się nie pojawili, mają czego żałować. Choć pora nie była może idealna (niedziela, 12:30) to jednak na boisku emocji było naprawdę dużo.
CZYTAJ TEŻ: Pobyt Puszczy na stadionie ŁKS-u. “Godny zapamiętania”
Łodzianie pierwsi stracili bramkę, ale później ruszyli do ataku i zdobyli 3 kolejne gole, znacznie przybliżając się do pierwszego od 196 dni zwycięstwa ligowego. Ich spokoju nie zmąciła nawet druga bramka dla przyjezdnych. ŁKS wygrał ostatecznie 3:2 i zapisał na swoim koncie upragnione trzecie zwycięstwo w sezonie.
NIE PRZEGAP: ZVARiowany świat Widzewa i ŁKS. Tydzień łódzkich drużyn pełen kontrowersji
Jak podczas meczu z Puszczą bawili się fani biało-czerwono-białych? Więcej dowiecie się z naszej okołomeczowej galerii, w której na trybunach znaleźć możecie też dobrze znane twarze. By zobaczyć więcej, wystarczy kliknąć w poniższe zdjęcie.
Kibice ŁKS-uŁKS ŁódźPKO EkstraklasaStadion KrólaStadion Miejski im. Władysława Króla