Do końca sezonu pierwszą drużynę ŁKS-u Łódź prowadzić będzie Ryszard Robakiewicz, który zastąpił zwolnionego Ariela Galeano. Klub rozmawia jednak już z nowym trenerem, który miałby poprowadzić ŁKS w przyszłym sezonie.
Sezon 2024/2025 na ławce trenerskiej ŁKS-u zaczynał Jakub Dziółka. 44-latek poprowadził drużynę jednak tylko w 24 meczach i został zwolniony po porażce z Miedzią Legnica w niedzielę 23 lutego. Później niestety nie było lepiej. Nowym trenerem ŁKS-u został Ariel Galeano. Paragwajczyk wytrzymał w tej roli tylko osiem spotkań i pożegnano go po przegranej 1:3 z GKS-em Tychy i 24 kwietnia także został oficjalnie pożegnany.
W pięciu ostatnich spotkaniach tego sezonu drużynę zgodził się poprowadzić Ryszard Robakiewicz. Były zawodnik ŁKS-u znakomicie rozpoczął swoją przygodę w roli pierwszego szkoleniowca. W pierwszych dwóch meczach zdobył sześć punktów, a w drugim spotkaniu ŁKS pod jego wodzą rozegrał prawdziwy koncert, rozbijając Stal Rzeszów aż 5:0.
Od początku większościowy udziałowiec ŁKS-u, Dariusz Melon mówił, że rozwiązanie z trenerem Robakiewiczem jest tylko tymczasowe. Klub od razu rozpoczął poszukiwania nowego trenera i być może wybór padnie na Szymona Grabowskiego. 44-letni trener awansował w poprzedniej kampanii do PKO Ekstraklasy z Lechią Gdańsk. Po 16. kolejkach, w których wygrał tylko dwukrotnie i przegrał aż dziewięć spotkań, został zwolniony. Od końca listopada trener Grabowski pozostawał bez pracy, ale wkrótce może przejąć ŁKS, o czym pierwszy informował Jan Hofman. Szymon Grabowski negocjuje warunki kontraktu z klubem z Al. Unii Lubelskiej 2, ale na razie wciąż nie osiągnięto jeszcze żadnego porozumienia. Rozmowy trwają.
W najbliższym meczu ŁKS zagra na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Drużynę rzecz jasna prowadzić będzie Ryszard Robakiewicz, który celuje w trzecie zwycięstwo z rzędu.
CZYTAJ TAKŻE: Piłkarz ŁKS-u: Spadła na mnie zasłużona krytyka