W niedzielę o 12:40, ŁKS zagra ze Stalą Rzeszów. Po porażce Wisły Kraków, ełkaesiacy, jeżeli wygrają, będą liderami Fortuna 1. Ligi.
Reklama
Rywal nieznany ełkaesiakom
Stal to rywal nieznany ŁKS-owi. Ostatni raz dwukrotni mistrzowie Polski grali z nim w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
– Stal jest specyficznym zespołem, wyjątkowym, patrząc na zespoły w pierwszej lidze i ekstraklasie. Mają wiele ciekawych rozwiązań. Na razie nie przekłada się to na punkty, ale to odważnie grająca drużyna. Spodziewamy się trudnego meczu. Nie uważam, że to najłatwiejszy rywal, z tych, z którymi do tej pory graliśmy – powiedział Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u.
– Spodziewam się, że ŁKS Łódź będzie chciał grać w piłkę, a my lubimy takich rywali. Myślę, że w niedziele będzie super mecz i my go wygramy. Szykuje się ciekawe spotkanie – uważa Bartłomiej Poczobut, obecny piłkarz Stali i były zawodnik Widzewa.
Kapitan ŁKS-u musi uważać
Do zdrowia wraca Adam Marciniak, który być może dostanie szansę już w niedzielę. Reszta zawodników jest gotowa do gry. Trener ŁKS-u zapowiada, że piłkarze są w dobrej formie fizycznej i nikt nie będzie miał problemów z grą w większym wymiarze czasowym, chociaż bardzo możliwe, że podobnie jak w spotkaniu z Puszczą Niepołomice, dojdzie do kilku zmian kadrowych.
Na kartki musi uważać Maciej Dąbrowski, kapitan zespołu. Następna będzie skutkowała zawieszeniem i opuści prestiżowy mecz z Ruchem Chorzów.
LODZ 03.03.2024
MECZ 23. KOLEJKI PKO EKSTRAKLASA SEZON 2023/24 --- POLISH FOOTBALL TOP LEAGUE MATCH IN LODZ: LKS LODZ - PUSZCZA NIEPOLOMICE
N/Z DANI RAMIREZ JAKUB SERAFIN
FOT. PAWEL PIOTROWSKI