O godzinie 18:00 na Stadionie Króla zabrzmi pierwszy gwizdek w meczu pomiędzy ŁKS-em, a Legią Warszawa. Łodzianie będą walczyć o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski i poprawę nastroju fanów, dla których 2024 rok nie był najlepszy.
W 2024 roku wiele się w ŁKS-ie zmieniło. Drużyna spadła z PKO Ekstraklasy i prawie od zera musiała budować kadrę na ponowną rywalizację w Betclic 1. Lidze. Trenerem ŁKS-u został Jakub Dziółka, który po 18 meczach poprowadził drużynę do zdobycia 26 punktów w lidze i 1/8 finału Pucharu Polski. Na tym etapie łodzianie zagrają z Legią i oczywiście nie będą faworytami.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS pokona Legię? Chojnacki: Legia musi się obawiać tego spotkania
Legia na swoje drodze w Pucharze Polski musiała zagrać tylko jedno spotkanie. W 1/16 finału pokonali oni Miedź Legnica 2:1. ŁKS natomiast rozpoczynał rywalizację od 1/32 i meczem z Gromem Nowy Staw. Później podopieczni Jakuba Dziółki pokonali MKS Kluczbork. Kolejny awans byłby w Łodzi dużym wydarzeniem, bo ostatni raz w ćwierćfinale ŁKS grał 23 lata temu. Legioniści będą chcieli poprawić wynik z poprzedniego sezonu, kiedy odpadli właśnie na etapie 1/8 finału przegrywając nieoczekiwanie z Koroną. Natomiast dwa sezony temu drużyna ze stolicy triumfowała w całych rozgrywkach zdobywając swój 20 Puchar Polski. Dla porównania ŁKS tylko raz zdobył główne trofeum w 1957 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Jakub Dziółka: ŁKS musi być najlepszą wersją siebie
ŁKS czeka na zwycięstwo z Legią od 2006 roku. Właśnie wtedy łodzianie pokonali drużynę ze stolicy w czwartej kolejce ekstraklasy 2:1. Gole dla ŁKS-u zdobywali Ensar Arifović i Rafał Niżnik. Dla Legii także trafił zawodnik ŁKS-u. Trafienie samobójcze notował wówczas Tomasz Hajto. Od tamtej pory obie drużyny mierzyły się 15 razy w oficjalnych meczach. Legia wygrała 14, a raz padł remis. ŁKS podzielił się punktami z Legią rok temu. W rewanżowym meczu sezonu 2023/2024 na Stadionie Króla padł remis 1:1. Gospodarze prowadzili po golu Jędrzeja Zająca, ale wyrównał w drugiej połowie Paweł Wszołek.
Mecz z Legią to okazja, aby upiec trzy pieczenie na jednym ogniu. ŁKS może awansować po raz pierwszy od 23 lat do ćwierćfinału Pucharu Polski, pokonać rywala, którego nie pokonał od 18 lat i przełamać się w spotkaniach na swoim stadionie. Podopieczni Jakuba Dziółki czekają na wygraną przy Al. Unii Lubelskiej 2 już od 17 września.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS – Legia. Czy trener ma się czego obawiać?