Na boisku zwycięstwo, na trybunach wielkie święto. ŁKS godnie pożegnał Fortuna 1 Ligę.
Ten mecz to nagroda dla wszystkich, którzy byli bohaterami awansu – zapowiadał Kazimierz Moskal. Przed spotkaniem z Odrą Opole, trener łodzian dokonał tylko jednej zmiany. Za Macieja Śliwę zagrał Bartosz Szeliga.
Przed meczem pożegnano Michała Trąbkę i Macieja Dąbrowskiego. Pomocnik przenosi się do Stali Mielec, ale o tym, że z ŁKS-u odchodzi obrońca fani dowiedzieli się przed meczem.
Tomasz Salski, właściciel ŁKS-u podziękował kibicom, piłkarzom i działaczom, bez których nie byłoby awansu do ekstraklasy. Spotkanie oglądała Hanna Zdanowska, prezydent miasta Łodzi.
Na boisku nie działo się wiele. Odra grała ostro i przez to po kwadransie z urazem zszedł Michał Mokrzycki. Jego miejsce zajął Władysław Ochronczuk. Po 20 minutach gola dla łodzian strzelił Pirulo. Uderzył technicznie ze skraju pola karnego. Wcześniej sprytnymi zwodami minął kilku obrońców drużyny z Opola.
Prawdziwe święto odbywało się na trybunach. Fani wzorem kibiców z Poznania skandowali ŁKS i podskakiwali tyłem do trybun. Fani zaprezentowali oprawę, której motywem przewodnim była galera, statek żeglujący do portu. Po trzech latach, ŁKS wreszcie dobił do swojej Itaki. Skandowano także nazwiska Kazimierza Moskala, Aleksandra Bobka i Mateusza Kowalczyka.
Na drugą połowę Moskal dokonał zmian. Na boisku pojawili się Stipe Jurić i Kelechukwu. W 60 minucie boisko opuścił Trąbka. Piłkarze i sztab szkoleniowy przygotowali szpaler dla ełkaesiaka. Schodził z boiska, gdy kibicie skandowali: “awans jest nasz”. Pomocnik może się czuć jego architektem. W Łodzi spędził cztery lata. Na koniec swojej przygody ze łzami w oczach słuchał jak 17 tysięcy kibiców skanduje jego nazwisko.
Wynik na pięć minut przed końcem mógł ustalić Kowalczyk. Po dośrodkowaniu Pirulo z rzutu wolnego uderzył głową celnie, ale bramkarz zdołał sparować piłkę.
Taki sam szpaler jak dla Trąbki, przygotowano dla Dąbrowskiego. Żegnała go cała drużyna i sztab, a kibice skandowali: “dziękujemy.”
Ostatnie minuty meczu bawiła się nawet ławka rezerwowych. Wraz z trenem Moskalem, piłkarze podskakiwali w rytm przyśpiewek kibiców. Po trzech latach łodzianie wracają do elity.
ŁKS Łódź – Odra Opole 1:0
1 Comment
Panie Kijewski, poda pan liczbę kibiców na meczu?
Balonik pompowaliście, a tu miernota łksu wychodzi.
Pobiliście swój “rekord woj. łódzkiego”?
Wszystkie krzesełka wykorzystane?
Trzy sektory całkowicie puste, kolejne 3 może w połowie wypełnione.
Kolejny cud 18008.