To bardzo doświadczony piłkarz – mistrz Polski z Wisłą Kraków i wicemistrz z Ruchem Chorzów. W sumie Burliga, który występuje na prawej stronie obrony, rozegrał 14 sezonów w Ekstraklasie (także w Jagiellonii Białystok). Piłkarz miał już kończyć karierę, po tym, jak odszedł z Wieczystej Kraków, ale właśnie przeprowadził się do Łodzi ze względów rodzinnych – i jak tłumaczy – pojawiła się okazja gry w drugim zespole Widzewa. – Rozmawiałem z trenerem i uważam, że buduje fajny projekt – mówi piłkarz, który dodał, że miał propozycje z niższych lig w całej Polsce, ale nie chce się już tułać po kraju.
Tym bardziej, że w planach ma pracę trenerską, co w może też realizować w Widzewie. – Nasz klub postanowił go wprowadzić do tej roli w przyszłości – mówi Maciej Szymański, dyrektor ds. rozwoju sportu w Widzewie.
Dodał, że to klub dowiedział się o przeprowadzce Burligi do Łodzi i sam się do niego zgłosił z propozycją gry w czwartoligowym zespole. 34-latek na razie będzie tylko piłkarzem tej drużyny.
Burliga trafił do Widzewa na zasadzie wolnego transferu.