ŁKS zdecyduje się na wzmocnienie ataku? Do zespołu może dołączyć kolejny holenderski napastnik.
Na Twitterze gruchnęła wieść o tym, że ŁKS rywalizuje z Dynamem Bukareszt o podpis Oege-Sietse van Lingena – 24-letniego napastnika, który broni w tym sezonie barw luksemburskiego F91 Dudelange. CV Holendra nie powala na kolana – przed przejściem do klubu spod francuskiej granicy pamiętanego przez polskich kibiców przede wszystkim z pucharowego zwycięstwa nad Legią Warszawa występował w niższych ligach w swojej ojczyźnie (w sezonach 2018/2019 i 2019/2020 był królem strzelców na czwartym poziomie rozgrywkowym). W tym sezonie wystąpił łącznie w 18 meczach (w tym czterech w eliminacjach Ligi Konferencji), w których zaliczył dziewięć bramek i dwie asysty.
Tej informacji nie udało nam się potwierdzić w klubie z al. Unii. Wygląda ona jednak mało prawdopodobnie, choćby ze względu na to, że mowa w niej o transferze gotówkowym o wartości dochodzącej do miliona euro. Trudno wyobrazić sobie, by w obecnej sytuacji finansowo-organizacyjnej ŁKS mógł sobie pozwolić na taki wydatek – oznaczałoby to pozbycie się w jednej transakcji niemal wszystkich pieniędzy, jakie wnosi do klubu nowy akcjonariusz, Dariusz Melon.