Już w drugiej rundzie Magdalena Fręch zakończyła udział w tegorocznej edycji Rolanda Garossa. Łódzka tenisistka przegrała z Czeszką w trzech setach.
Magdalena Fręch pokonała w pierwszej rundzie Tunezyjkę – Ons Jabeur 7:6, 6:0 i po raz trzeci w karierze awansowała do drugiej rundy Rolanda Garossa. Tunezyjka to znana postać w kobiecym tenisie. W swojej karierze trzykrotnie dochodziła do finałów imprez wielkoszlemowych. Ons Jabeur obecnie najlepsze lata ma już za sobą, ale to wciąż zawodniczka, potrafiąca bardzo dobrze grać. Na łodziankę było to jednak za mało.
W drugiej rundzie Fręch trafiła na Marketę Vondrousovą. Od początku wiadomo było, że łodziance nie leży czeska przeciwniczka, z którą przegrała trzy ostatnie spotkania. Marketa Vondrousova to zwyciężczyni Wimbledonu sprzed dwóch lat. Najwyżej w swojej karierze była na szóstym miejscu w światowym rankingu. Obecnie Czeszka jest jednak dopiero na 96. pozycji. Fręch była rozstawiona z numerem 25.
CZYTAJ TAKŻE: ChKS PŁ w drodze po marzenia. Sponsor potrzebny od zaraz
Teraz jednak Polka spadła na 26. miejsce kosztem Ukrainki – Marty Kostyuk. Wszystko przez to, że łodzianka nie zdołała pokonać Markety Vondrousovej w drugiej rundzie Rolanda Garossa. Spotkanie zaczęło się fatalnie dla Magdaleny Fręch, która w niecałe pół godziny przegrała pierwszego seta 0:6. W drugiej partii nastąpiło odrodzenie Polki, która wyszarpała zwycięstwo 6:4. Decydować miał trzeci set, a w nim ponownie lepsza okazała się Czeszka. Vondrousova wygrała 6:3 i cały mecz 2:1, meldując się w trzeciej rundzie French Open.
CZYTAJ TAKŻE: 22. edycja Rossmann Run. Rekordowe bieganie na Piotrkowskiej!