Marcin Gortat zaprosił kolegów z dzieciństwa na mecz. Nie dla wszystkich skończyło się dobrze.
Marcin Gortat jest w Łodzi. Były koszykarz NBA postanowił wykorzystać czas w rodzinnym mieście na integrację ze starymi znajomymi. Zaprosił kolegów z lat młodzieńczych na wspólny mecz piłki nożnej.
Niestety, dla kolegów Gortata nie skończyło się dobrze. Panowie od kilku lat nie uprawiają sportu. Mimo tego pojawili się na meczu z gwiazdą.
Po pierwszej połowie jeden zz uczestników meczu zerwał ścięgno Achillesa. Z boiska zabrało go pogotowie ratunkowe.
– Ludzie dbajcie o siebie. Pójdźcie raz czy dwa razy w tygodniu do parku, albo na siłownię i zróbcie jakieś podstawowe ćwiczenia dla zdrowia – apeluje Gortat.
Pechowy uczestnik meczu jest już po operacji. Teraz czeka go długa rehabilitacja.