Siatkarki ŁKS-u Commercecon nie zaliczą stycznia do udanych W sobotę mają ostatnią szansę żeby to zmienić.
Siatkarki ŁKS-u Commercecon nie mogą zaliczyć stycznia do udanych. Najpierw dotkliwie przegrały z Developresem Rzeszów, później pokonały mistrzynie Polski z Chemika Police, ale później w dziwnych okolicznościach przegrały z dużo słabszą Mladostą Zagrzeb.
Na szczęście los dał ŁKS-owi szansę na rehabilitację. W pierwszej rundzie Pucharu Polski, ełkaesianki zagrają z Developresem Rzeszów. Drabinka pucharowa ułożyła się tak, że wiele wskazuje na to, że zwycięzca tego spotkania dojdzie do finału, ale najpierw trzeba wygrać…
ŁKS rozstał się z Ivną Colombo, a w jej miejsce pozyskał Valnetine Diouf. Włoszka ma ponad dwa metry wzrostu i jeżeli będzie dopisywało jej zdrowie, to śmiało można założyć, że będzie gwiazdą Tauron Ligi, chociaż z Rzeszowem prawdopodobnie jeszcze nie zagra.
– Popełniłyśmy za dużo własnych błędów, szczególnie w pierwszym i drugim secie. W trzeciej partii od początku przejęłyśmy kontrolę, narzuciłyśmy swój styl gry i pokazałyśmy, że możemy wygrać. Niestety w tych pierwszych setach totalnie nie wyszłyśmy w mecz, za duża liczba błędów w polu zagrywki, brak komunikacji, a do tego dziewczyny z Chorwacji bardzo dobrze zagrały w obronie. My musiałyśmy brak cierpliwie, ale tej cierpliwości nam zabrakło – powiedziała po porażce z Mladostą, Angelika Gajer, rozgrywająca łódzkiego zespołu.
Pozostaje wierzyć, że ŁKS wyciągnął wnioski z ostatniej porażki i z Developresem zagra na miarę potencjału. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o 15:00. Transmisja w Polsat Box GO.