W ŁKS-ie wiązali z nim duże nadzieje. Ma pomóc w awansie GKS-u Bełchatów.
Piotr Gryszkiewicz dołączył do ŁKS-u przed sezonem 2020/2021. Przywitał się z Łodzią w najlepszy, możliwy sposób. W pucharowym meczu ze Śląskiem Wrocław w doliczonym czasie dogrywki strzelił gola na wagę rzutów karnych, które ełkaesiacy wygrali.
Później w pierwszej lidze miał niezłe momenty. Aż do meczu z GKS-em Bełchatów, w którym doznał kontuzji. Po urazie nie wrócił do formy. Jego umowa z ŁKS-em nie została przedłużona.
23-latek odbudowywał się w Cartusii Kartuzy. W ostatnim sezonie strzelił dziesięć goli i dwa razy asystował. Jego umiejętności docenił Artur Derbin, trener GKS-u Bełchatów. Gryszkiewicz podpisał z bełchatowianami roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Bełchatowianie mają walczyć o awans na szczebel centralny.
– To idealne miejsce dla mojego piłkarskiego rozwoju. Trener Derbin przedstawił mi pomysł na wykorzystanie mojej osoby na boisku oraz projekt rozwoju całego klubu. Uważam, że miejsce GKS-u Bełchatów na pewno nie jest w trzeciej lidze. Mam nadzieję, że swoją grą pomogę drużynie piąć się do góry i będę miał okazję jak najczęściej uszczęśliwiać kibiców na tym stadionie. – powiedział były piłkarz ŁKS-u.