Testy na obecność koronawirusa to jeden z podstawowych punktów powrotu do piłkarskiej rywalizacji w Polsce. Koszt badań dla piłkarzy, trenerów i osób funkcyjnych ma na siebie wziąć PZPN.
Przypomnijmy, że zgodnie z najnowszymi decyzjami PZPN-u oraz polskiego rządu piłkarskie rozgrywki w Polsce mają zostać wznowione już pod koniec maja. Aby jednak to mogło się udać, potrzeba przebadać wszystkich, którzy będą bezpośrednio zaangażowani w powrót do ligowej rywalizacji.
Jak podaje Przegląd Sportowy, PZPN prowadzi obecnie procedurę, mającą na celu zakup specjalnych testów na obecność koronawirusa. Mowa o dwóch rodzajach testów. Pierwszy, przesiewowy ma kosztować ok. 95 złotych za sztukę. Drugi, genetyczny jest droższy i jego cena to 400 złotych.
– Temat badań to żaden problem. Tarcza dla polskiej piłki stworzona przez PZPN wynosi 116 mln złotych, w tym dodatkowe ponad 60 milionów na walkę ze skutkami kryzysu wywołanego przez koronawirusa. Jeżeli wszystkie badania w ekstraklasie, I i II lidze będą kosztować ponad milion złotych, to my ten milion zapłacimy. Kwestia płatności za testy jest naprawdę ostatnim zmartwieniem w tej sytuacji, którą mamy – mówi w rozmowie z dziennikarzem Przeglądu Sportowego Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
Testy powinny być do dyspozycji klubów w ciągu tygodnia. W ekstraklasie pierwsze testy na obecność koronawirusa odbędą się 3 maja, a w I i II lidze kilka dni później. Kolejne testy zostaną przeprowadzone dzień przed pierwszym meczem. Później na pewno będą powtarzane już w trakcie rozgrywek w zależności od rozwoju pandemii.
fot. Marian Zubrzycki
źródło: Przegląd Sportowy