Miły gest bramkarza Widzewa.
Rafał Gikiewicz do szatni Widzewa wniósł nie tylko umiejętności bramkarskie i doświadczenie, ale także wielki charakter. Wydaje się, że to dzięki niemu widzewiacy są bardziej nieustępliwi i nawet w trudnych momentach potrafią odwrócić wynik meczu.
Marcel Kowalczuk to młody pasjonat piłki. Nastolatek związany z podkarpackim portalem nie dostał akredytacji na mecze Stali Mielec. Oficjalnie, dlatego, że szefowie mielczan przyznali ją innemu pracownikowi internetowej gazety. Nieoficjalnie wiadomo, że szefom klubu nie spodobało się, że Kowalczuk zrobił wywiad ze skonfliktowanym z mielczanami Leandro.
Młodego dziennikarza wspiera cała Polska. Pomóc chce również Gikiewicz. W pierwszej kolejce ekstraklasy Widzew zagra ze Stalą Mielec. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 22 lipca.
– Młody wpadnij przed meczem do nas do hotelu na wspólną fotę i odbiór prezentu ode mnie. Głowa do góry – napisał Kowalczukowi bramkarz Widzewa.
Młody wpadnij przed meczem (1 kolejka) do nas do hotelu na wspólną fotę i odbiór prezentu ode mnie 🤝Głowa do góry. https://t.co/lUgRUZDfCK
— Rafał Gikiewicz (@gikiewicz33) July 10, 2024