Kontynuujemy nasz plebiscyt Piłkarza Roku Łódzkiego Sportu 2024 im. Wojciecha Bąkowicza. Tym razem wybraliśmy najlepszego młodzieżowca minionych 12 miesięcy. Wygrał zawodnik ŁKS-u Łódź.
Znamy już najlepszą piłkarkę 2024 roku i bramkarza pomogliście wybrać nam najładniejszą bramkę, a także poznaliśmy najbardziej istotne wydarzenie minionych 12 miesięcy. Nie udało się wybrać jedynie najlepszego trenera. Teraz dzielimy się z wami naszym wyborem na najlepszego młodzieżowca 2024 roku. W 2023 roku najlepszy okazał się Aleksander Bobek. Jak było teraz?
Wybieraliśmy między dwoma Antonimi: Młynarczykiem z ŁKS-u i Klimkiem z Widzewa, chociaż ten drugi zdążył już odejść z Łodzi i trafić do nowego zespołu.
CZYTAJ TAKŻE: Znów się dzieje wokół Widzewa i ŁKS-u [PODSUMOWANIE TYGODNIA]
Antoni Młynarczyk bardzo szybko odnalazł się w pierwszej drużynie ŁKS-u. Zadebiutował jeszcze, gdy łodzianie grali w PKO Ekstraklasie, a Młynarczyk zmieniał w 72. minucie meczu z Legią Warszawa pod koniec 2023 roku. Swojego pierwszego ligowego gola zanotował 23 lutego 2024 w przegranym 2:4 spotkaniu z Pogonią Szczecin. Chociaż ŁKS dołował wtedy w ekstraklasie, to Młynarczyk z każdym meczem stawał się coraz lepszy. W tamtym sezonie wystąpił łącznie w 17 spotkaniach na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Skończył z jednym, wspomnianym golem i dwoma asystami. W końcówce kampanii 2023/2024 coraz częściej zaczynał mecze w wyjściowym składzie.
Po spadku do Betclic 1. Ligi Antoni Młynarczyk z miejsca stał się podstawowym graczem drużyny prowadzonej przez Jakuba Dziółkę. W pierwszej części sezonu rozegrał już 21 meczów, w których zdobył trzy bramki i zanotował trzy asysty. Tylko dwukrotnie wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Raz w Pucharze Polski przeciwko czwartoligowemu Gromowi Nowy Staw i raz w 14. kolejce Betclic 1. Ligi, ale jak już wszedł to z drzwiami. Młynarczyk w meczu ze Stalą Rzeszów potrzebował zaledwie 21 sekund, żeby wpisać się na listę strzelców i pomóc wygrać ŁKS-owi 4:2.
Młynarczyk to facet, na którym ŁKS może, a nawet powinien w przyszłości sporo zarobić. Czy będzie to przyszłość niedaleka, czy bardziej odległa, tego nie wiemy. Wiemy tylko, że ŁKS-u nie stać na odrzucanie dobrych ofert za swoich najlepszych graczy.
Warto zwrócić uwagę, że w Antoni Młynarczyk w październiku zadebiutował także w biało-czerwonych barwach w spotkaniu Elite League w kadrze U-20. Polska co prawda przegrała wtedy z NIemcami 1:3, ale trafieniem w swoim debiucie popisał się właśnie Młynarczyk.
Zarobić miał też Widzew. Przy Al. Piłsudskiego 138 widzieli w Antonim Klimku gracza, którego sprzedaż przyniesie grube pieniądze do klubowej kasy. Tak się jednak nie stało. Daniel Myśliwiec przestał stawiać na tego zawodnika, a on dzisiaj nie jest już nawet piłkarzem czerowno-biało-czerwonych, bo 9 stycznia oficjalnie przeniósł się do Puszczy Niepołomice.
W tym sezonie Antoni Klimek mógł pokazać się tylko w dziewięciu meczach PKO Ekstraklasy i dwóch spotkaniach Pucharu Polski. Łącznie rozegrał “zawrotne” 331 minut. Zdążył jednak zanotować dwie asysty. Obie w wygranym spotkaniu z Cracovią na początku sezonu, gdy pojawił się z ławki. Dostał wtedy od trenera 10 minut.
Pierwsza połowa 2024 roku była w jego wykonaniu jednak naprawdę dobra. Klimek był podstawowym piłkarzem Widzewa, a tylko w rundzie wiosennej mógł pochwalić się dwoma golami i trzema asystami w PKO Ekstraklasie. W ostatnim spotkaniu sezonu 2023/2024 wszedł na ostatnie 24 minuty meczu z Radomiakiem i tak jak w Krakowie, tak i w Radomiu zdążył zaliczyć dwa kluczowe podania, pomagając tym samym Widzewowi wygrać 3:1. Jego dorobek w tamtej kampanii zamknął się na 32 spotkaniach w ekstraklasie i Pucharze Polski oraz trzech golach i czterech asystach. Jeszcze w czerwcu zagrał 45 minut w reprezentacji Polski U-21 i wydawało się, że przed tym graczem przyszłość maluje się w jasnych barwach. Jak było później, wszyscy wiemy.
CZYTAJ TAKŻE: Wszystkie przypadki Juana Ibizy, szklanego stopera z Widzewa
Większy wpływ na swoją drużynę miał naszym zdaniem Antoni Młynarczyk i to właśnie piłkarz ŁKS-u zgarnia tytuł najlepszego młodzieżowca 2024 roku w plebiscycie Piłkarza Roku Łódzkiego Sportu 2024 im. Wojciecha Bąkowicza.
Młynarczyk miał bardzo równe 12 miesięcy w przeciwieństwie do swojego imiennika z Widzewa. Trzeba powiedzieć też szczerze, że zawodnik z Al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi został obdarzony bardzo dużym zaufaniem, które regularnie spłaca.
Zwróciliśmy także uwagę na Kamila Cybulskiego i Marcela Krajewskiego z Widzewa. Naszym zdaniem jednak gra Antoniego Klimka w pierwszej połowie 2024 to prawdziwa klasa, ale najlepszy był jednogłośnie był Antoni Młynarczyk.
CZYTAJ TAKŻE: Tutyskinas odszedł z ŁKS-u. Czy to dobra decyzja klubu?
Antoni KlimekAntoni MłynarczykŁKS ŁódźPiłkarz Roku Łódzkiego SportuWidzew Łódź