Piłkarz Widzewa według statystyk prowadzonych przez WyScout jest w tym sezonie piłkarzem, który najczęściej daje złapać się obrońcom w pułapkę ofsajdową. W czołówce znajduje się także jego kolega z drużyny.
Piłkarze Widzewa zdobyli w sezonie 2023/24 do tej pory 22 gole. Siedem z nich wypracował Jordi Sánchez, który czterokrotnie trafiał do siatki, a trzy razy asystował. Hiszpan to piłkarz, który potrafi wprowadzić mnóstwo chaosu w szeregi obronne rywali, ale często ten pośpiech mu się nie opłacał.
29-latek bardzo często ryzykuje i gra na granicy spalonego. Dlatego niektórych wcale nie musi dziwić fakt, że Sánchez to piłkarz, który został łapany na spalonym najwięcej razy w całej PKO Ekstraklasie. Rywale złapali gracza z Półwyspu Iberyjskiego na spalonym aż 15 razy. Co ciekawe w czołówce znalazł się także drugi z napastników czerwono-biało-czerwonych. Imad Rondić, chociaż rozegrał od Sáncheza aż 876 minut mniej, to został złapany na spalonym aż 11 razy. Bośniak jest na spalonym średnio co 46 minut. Sánchez z kolei dopuszcza się tego przewinienia średnio co 92 minuty.
W tym zestawieniu “pierwszoplanowe” role odgrywają sami obcokrajowcy. Za plecami Jordiego Sáncheza zawodnikami, który najcześciej byli łapani na spalonym są:
– Pedro Henrique (Radomiak) – 14 razy
– Afimico Pululu (Jagiellonia) – 13 razy
– Imad Rondić (Widzew) – 11 razy
– Erik Expósito (Śląsk) – 11 razy
– Evgeniy Shikavka (Korona) – 11 razy
– Michael Ishak (Lech) – 11 razy
– Michael Ameyaw (Piast) – 11 razy
CZYTAJ TAKŻE: Kibic też chciał zarobić na transferze Ravasa. Ostra reakcja fanów Widzewa