Widzew chce piłkarza z Ameryki. Drugim napastnikiem utalentowany 24-latek?
Widzew może niedługo stracić Jordiego Sancheza. Napastnik jest chętny na przenosiny do japońskiego Sapporo. Szefowie klubu puszczą go, jeżeli odstępne, które zapłacą Japończycy będzie ich satysfakcjonowało. Czterokrotni mistrzowie Polski szukają wzmocnień.
Do drużyny Daniela Myśliwca ma dołączyć napastnik jeszcze lepszy od Sancheza. Na razie nie znamy jego nazwiska, ale wiele wskazuje na to, że narodowość nowego widzewiaka może zaskoczyć.
Jak poinformował Footbal Scout (tutaj), ofensywę ma uzupełnić Hubert Sobol. Poprzedni sezon spędził w KKS-ie Kalisz. Awansował z nim do finału barażów. Kaliszanie zostaną na trzecim szczeblu rozgrywek, bo przegrali ze Stalą Stalowa Wola. Za to Sobol ma trafić do ekstraklasy.
Napastnik ma za sobą świetny sezon. W 33 meczach strzelił 21 goli i raz asystował. W przeszłości występował w młodzieżowych drużynach Lecha. Grał również w Wiśle, Stomilu Olszty, Odrze i Górniku Łęczna.
Drugim wzmocnieniem widzewskiej ofensywy miałby być Jarosław Niezgoda. To były piłkarz Legii. Po udanym sezonie w stolicy wyjechał do Ameryki. Grał dla Portland Timbers. W MLS rozegrał 77 meczów, w których strzelił 19 goli. Jego karierę zahamowały kontuzje. Niezgoda dwa razy zerwał więzadła krzyżowe.
1 Comment
Weźmy tego co jest wiecznie kontuzjowany, Kerkowi przyda się kolega.