Świetny występ Magdaleny Łuczak w andorskim Soldeu! Łodzianka po raz trzeci w karierze uplasowała się w czołowej dwudziestce zawodów Pucharu Świata w slalomie gigancie. A po pierwszym przejeździe zapowiadało się na to, że może być jeszcze lepiej…
Po pierwszej rundzie zawodów w pirenejskim kurorcie zawodniczka AZS Łódź zajmowała 14. miejsce ze stratą zaledwie 0,97 s do prowadzącej Marty Bassino z Włoch.
Już drugi raz z rzędu Łuczak osiągnęła w pierwszym przejeździe zawodów PŚ wynik, którego utrzymanie po drugiej odsłonie rywalizacji zapewniłoby jej najlepszy rezultat w karierze. Podobnie jednak jak dwa tygodnie temu w Kronplatz, druga próba była w jej wykonaniu wyraźnie słabsza. Na szczęście nie wypadła z trasy jak w Południowym Tyrolu, lecz i tak spadła o pięć pozycji. Wygrała Lara Gut-Behrami ze Szwajcarii, która dzięki temu zwycięstwu przejęła plastron liderki PŚ w slalomie gigancie. Skład podium sobotnich zawodów uzupełniły Alice Robinson z Nowej Zelandii i A.J. Hurt ze Stanów Zjednoczonych. Liderka polskiej kadry, Maryna Gąsienica-Daniel uplasowała się na 18. miejscu.
Znacznie mniej udany był dla łódzkiej alpejki niedzielny start w slalomie. Łuczak rozpoczęła przejazd dobrze, lecz na dość wczesnym jego etapie popełniła błąd, który sprawił, że nie dokończyła pierwszego przejazdu.
Po zawodach w Soldeu Magdalena Łuczak zajmuje 32. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ w slalomie gigancie oraz 78. lokatę w zestawieniu uwzględniającym wszystkie konkurencje.