PGE Skra Bełchatów grała o przełamanie. Przez cztery ostatnie spotkania bełchatowianie nie byli w stanie zwyciężyć. Ostatni mecz, który wygrali odbył się w Pucharze CEV. Skra mierzyła się z Dynamo Apeldroon.
– Katastrofa, to dobre słowo. Wstydliwe jest to, co ostatnio pokazujemy na boisku. Mam nadzieję, że sztab szkoleniowy znajdzie rozwiązanie tego problemu, bo nie jest łatwo wychodzić na boisko i przegrywać ostatnio niemal wszystko. Przed nami kolejne mecze i musimy zrobić wszystko, by być w dobrej pozycji przed Pucharem Polski i potem mam nadzieję play-off. Aktualnie mam w sobie tylko negatywne emocje. Jesteśmy na katastrofalnej pozycji w tabeli, na co którą moim z daniem nie zasługujemy jeżeli spojrzymy, kto u nas gra, na reputację klubu. Musimy się wziąć do pracy i poprawić. Mamy problemy praktycznie w każdym aspekcie gry – mówił Aleksandar Atanasjiević, atakujący Skry.
Bełchatowianie w Europie znowu poradzili sobie dobrze. W pierwszej partii, dzięki dobremu początkowi zdobyli najpierw cztery, potem trzy punkty seriami. Jak zwykle, to duża zasługa środkowych – Karola Kłosa i Mateusza Bieńka, którzy w tym momencie są najważniejszymi zawodnikami PGE Skry. Podobnie było w drugim secie, w którym drużyna z Bełchatowa po tym jak było 19:19, pod koniec zdołała zdobyć przewagę, którą utrzymała do końca.
ZBUDUJ DOM SWOICH MARZEŃ Z CEGIELNIĄ GRABARZ, SPONSOREM PGE SKRY BEŁCHATÓW (WIĘCEJ)
Niestety, kolejne sety nie potoczyły się po myśli bełchatowian. W trzeciej odsłonie gry walczyli z Francuzami punkt za punkt do 20:20. Później Jan Gałabow zdobył trzy punkty z rzędu i Skra przegrała. Do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebny był tie-break, chociaż w czwartym secie bełchatowianie dzielnie walczyli. Przegrywali 12:16, a zdołali wyrównać i nawet wyjść na jednopunktowe prowadzenie. W końcówce nieznacznie lepsi okazali się Francuzi. W tie-breaku, Skra zdobyła ósmy punkt, po którym zmieniane są strony jako pierwsza. Bełchatowianie pewnie dokończyli piątą partię i wygrali 3:2.
PGE Skra Bełchatów – Chaumont 3:2 (25:23, 25:23, 22:25, 23:25, 15:10)
PGE Skra Bełchatów: Łomacz, Kooy, Bieniek, Atanasjiević, Kłos, Lanza, Piechocki (libero)