Zmarł Andrzej Możejko, piłkarz wielkiego Widzewa, mistrz Polski, jedna z legend klubu.
Możejko miał 72 lata. Niedawno obchodził urodziny. Był jedną z najbarwniejszych postaci wielkiego Widzewa, który błyszczał w europejskich pucharach, eliminując Mancheter City, Manchester United czy Juventus Turyn. Dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski.
Pochodził ze Słupska, w piłkę uczył się grać w ŁKS-ie i jako jeden z niechcianych trafił do rodzącego się Widzewa. Rozegrał w nim 183 spotkania w pierwszej lidze (dzisiejszej ekstraklasie). Był ulubieńcem kibiców, a do legendy przeszły jego popisy stawania na piłce.
Po zakończeniu kariery był krótko trenerem młodzieży, przychodził na mecze obecnego Widzewa. Brał udział w jego reaktywacji w 2015 roku, po upadku.
Teraz będzie kibicował Widzewowi z góry, razem z Ludwikiem Sobolewskim, Włodzimierzem Smolarkiem i Krzysztofem Surlitem.