Widzewiacy mają wyjątkowo mało czasu na regenerację po niedzielnym spotkaniu z Zagłębiem. Już w piątek zagrają bowiem kolejny mecz w PKO Ekstraklasie, w którym zmierzą się z Miedzią Legnica. We wtorek łodzianie zainaugurowali przygotowania do tego spotkania. Kibiców zaniepokoił fakt, że na treningu zabrakło Martina Kreuzrieglera.
W spotkaniu z Zagłębiem 28-letni Austriak został zmieniony przez Mateusza Żyrę w 71. minucie meczu. Jak się okazało, powodem takiej decyzji sztabu szkoleniowego Widzewa był uraz mięśniowy, co piłkarz Widzewa potwierdził w rozmowie z mediami zaraz po meczu. Z tego samego powodu Kreuzriegler opuścił wtorkowy trening.
CZYTAJ TAKŻE >>> ŁKS spłaca zobowiązania. Z kim już się rozliczył?
W środę jednak zawodnik już stawił się na zajęciach razem z resztą drużyny. Chociaż zapewne wciąż czuje niewielki dyskomfort, to, według naszych ustaleń, nie jest to kontuzja, która wykluczałaby go z gry w piątkowym meczu.
Trener Janusz Niedźwiedź wielokrotnie jednak powtarzał, że przy ustalaniu kadry na dane spotkanie bierze pod uwagę jedynie zawodników zdrowych w 100%. Dlatego o tym, czy chwalony w ostatnich tygodniach austriacki obrońca pojawi się w meczowej kadrze oraz, ewentualnie, w wyjściowej jedenastce, dowiemy się dopiero w piątkowy wieczór.
CZYTAJ TAKŻE >>> TYLKO w ŁS! Pełnomocnik Dróżdża: “Wizerunek prezesa Widzewa udostępniono na życzenie Gminy Łódź”