Były piłkarz Widzewa zagra w Belgii.
Kilka dni temu łódzki klub poinformował o rozstaniu z Francuzem. Diliberto miał jeszcze rok kontraktu, ale nie wywalczył miejsca w kadrze drużyny Żeljko Sopicia. Porozumiał się więc z działaczami i rozwiązał umowę.
I ma już nowy klub. 23-latek podpisał dwuletni kontrakt w Belgii z klubem Royal Francs Borains, który występuje w drugiej lidze.
𝗡𝗢𝗔𝗛 𝗗𝗜𝗟𝗜𝗕𝗘𝗥𝗧𝗢 𝗘𝗦𝗧 𝗕𝗢𝗥𝗔𝗜𝗡 ✅
— Royal Francs Borains (@FrancsBorains) July 28, 2025
A 23 ans, il a déjà joué 95 matchs de Ligue 2 avec @VAFC, a porté les couleurs de Lens et a connu une expérience à l’étranger. Qualité et expérience pour notre milieu de terrain !
🟢 Le communiqué : https://t.co/N95DhUyW0u pic.twitter.com/b3AtLQI4eE
Diliberto to jeden z kilkunastu piłkarzy, który tego lata odszedł z Widzewa. Na kontrakcie zostali jeszcze Mikołaj Biegański oraz Hubert Sobol. Obaj nie trenują z pierwszym zespołem.
Inni w większości znaleźli już nowe kluby. Lubomir Tupta ostatecznie zagra w greckiej Larisie. Na Cypr wrócił Luis da Silva, który zagra w Anorthosie Famagusta. Z jego nowego klubu zdjęto właśnie zakaz transferowy, więc może zarejestrować Portugalczyka i innych nowych graczy.
Z kolei w Tajlandii wylądował Juan Ibiza.
Na razie nic nie słychać o nowych drużynach Fabio Nunesa i Lirima Kastratiego. Said Hamulić wrócił do Toulouse, ale pewnie tam nie zagra.