Widzew to jeden z niewielu tak rozpoznawalnych klubów piłkarskich w Polsce, który nie ma swoje własnego obrandowanego autokaru. W ciągu najbliższych dni to jednak ulegnie zmianie. Prezes Mateusz Dróżdż na antenie Widzew.FM przyznał, że klubowy odpowiednio oklejony autokar to rzecz absolutnie niezbędna w takim klubie jak Widzew.
Jak wynika z opisu przedmiotu zamówienia, nowy widzewski autokar ma być całkiem luksusowy i ma być wyposażony m.in. komfortowe fotele o grubości siedzenia 15 cm i grubości oparcia 10 cm, gniazda 230 V oraz USB do zasilania urządzeń mobilnych dla każdego pasażera, wejście HDMI dla trenera, indywidualną klimatyzację dla pasażerów, ekspres do kawy i zamykane schowki nad fotelami.
Autokar, którego rok produkcji nie może być wcześniejszy niż 2015, ma mieć także możliwość demontażu siedzeń według własnych potrzeb oraz montażu stolika.
CZYTAJ TAKŻE >>> Oficjalnie. Były kapitan Widzewa zakotwiczył w I lidze
Klub w swoich mediach społecznościowych opublikował krótki filmik, który przedstawia prace przy brandowaniu nowego klubowego autokaru. Swoje w tym przypadku zrobili także kibice, bo zrzutka wśród kibiców na branding autokaru dla drużyny Widzewa przerosła wszelkie oczekiwania.
Przypomnijmy, że rozmowie z „Łódzkim Sportem” wiceprezes Widzewa Michał Rydz zdradził, że piłkarze Widzewa na 100% pojadą nowym obrandowanym autokarem już na pierwszy mecz w sezonie. Co ciekawe, będzie to jeden z najdłuższych wyjazdów w sezonie, bo łódzki zespół w pierwszej kolejce PKO Ekstraklasy zagra w Szczecinie z Pogonią.
CZYTAJ TAKŻE >>> WYWIAD ŁS! Michał Rydz: “Zrobiliśmy wszystko, by nowe koszulki pojawiły się o czasie”