Na konferencji przed meczem Widzewa ze Śląskiem obecny był Fábio Nunes. Obrońca Widzewa przyznał, że po zeszłym sezonie, w którym zmagał się z ciężką kontuzją, dziś czuje się zdecydowanie lepiej.
W poprzednim sezonie Fábio Nunes przechodził ciężki okres. 31-letni boczny defensor w 9. kolejce został brutalnie sfaulowany przez Michała Rakoczego z Cracovii. Portugalczyk musiał przejść operację stawu skokowego, która wykluczyła go z gry do końca rundy jesiennej. Wiosną Fábio Nunes wystąpił w dwóch pierwszych meczach przeciwko Pogoni Szczecin i Jagielloni, po czym znowu musiał pauzować. Tym razem przyczyną absencji Nunesa był uraz mięśniowy. Kibice zawodnika z Półwyspu Iberyjskiego zobaczyli na boisku dopiero w trzech ostatnich kolejkach. Widzew przegrał tamte mecze 2:3, 1:3 i 0:3 odpowiednio z: (Górnikiem, Radomiakiem i Koroną).
Teraz wydaje się, że problemy zdrowotne są już za 31-latkiem. Fábio Nunes wystąpił na razie we wszystkich pięciu meczach nowego sezonu. W trzech z nich grał w pełnym wymiarze czasowym. Sam piłkarz przyznaje, że dzisiaj czuje się lepiej, niż w tamtej kampanii.
– W tamtym sezonie miałem kontuzje i musiałem przejść operację. Dzisiaj czuję się lepiej. Pracuję każdego dnia, żeby być lepszym i będę to cały czas kontynuował – powiedział przed meczem ze Śląsiem Nunes.
Okazje do ponownego obejrzenia Fábio Nunesa w akcji kibice Widzewa będą mieli już w najbliższy piątek, gdy Widzew podejmie przy Al. Piłsudskiego 138 ekipę Śląska Wrocław.
CZYTAJ TAKŻE: Nadzieja kibiców Widzewa coraz bliżej debiutu