W sobotę 6 listopada o godzinie 11:00 piłkarki TME SMS Łódź rozegrają domowy mecz w ramach 10. kolejki Ekstraligi Kobiet. Przeciwniczkami łódzkiego zespołu będzie drużyna AZS UJ Kraków. Zawodniczki prowadzone przez Marka Chojnackiego mają okazję do zrehabilitowania się za wyjazdową porażkę w Gdańsku.
W poprzedni weekend TME SMS Łódź przegrał pierwszy mecz w lidze, ulegając drużynie AP Lotos Gdańsk (0:1). Szkoleniowiec wicemistrzyń Polski narzekał przede wszystkim na brak skuteczności swoich zawodniczek. – Mieliśmy założenie, żeby wygrać wszystkie mecze do końca rundy. Przestrzegałem jednak, że po przerwie reprezentacyjnej nasza dyspozycja może stanąć pod znakiem zapytania. Pewnych elementów nie mogliśmy przećwiczyć w optymalny sposób. W Gdańsku zagraliśmy jeden ze słabszych meczów pod względem skuteczności. Mieliśmy kilka stuprocentowych sytuacji, łącznie z rzutem karnym, którego nie wykorzystaliśmy jeszcze przy stanie 0:0. Gdybyśmy zamienili na gola jedną z tych okazji, to uważam, iż tego meczu byśmy nie przegrali. Przeciwnik oddał jeden celny strzał i zdobył bramkę. Być może za szybko uwierzyliśmy, że jesteśmy tak mocni. Takie porażki mają dwie strony medalu. Albo zespół zareaguje pozytywnie, albo wręcz przeciwnie. To mógł być sygnał, że przyszła delikatna obniżka formy. O tym przekonamy się jednak w sobotnim meczu – ocenił trener Chojnacki.
Szkoleniowiec TME SMS Łódź krótko wypowiedział się również na temat sytuacji kadrowej zespołu. – Jesteśmy dalej osłabieni. Cały czas nie mogą wystąpić Daria Kurzawa oraz Klaudia Jedlińska. Do tego Nadia Krezyman jest przemęczona po meczach reprezentacyjnych – poinformował Marek Chojnacki.
Po wspomnianej porażce z drużyną z Gdańska, TME SMS Łódź wygrał spotkanie w Pucharze Polski ze Ślęzą Wrocław (2:0). Prawdziwym testem będzie jednak sobotni ligowy mecz z AZS UJ Kraków, który potrafi napsuć krwi teoretycznie silniejszym rywalom. Spotkanie z tym zespołem będzie również ostatnim domowym meczem TME SMS Łódź w 2021 roku. – Gramy z drużyną nieobliczalną. Zespół z Krakowa w tej rundzie remisował już z Górnikiem Łęczna oraz Czarnymi Sosnowiec. Przegrał natomiast ostatnio u siebie z Tarnovią. Jeżeli nasz najbliższy rywal ma dobry dzień, może napsuć krwi przeciwnikowi. Sami się o tym przekonaliśmy, przegrywając pierwszy mecz rundy wiosennej w zeszłym sezonie. To na pewno nie będzie łatwe spotkanie – zakończył Marek Chojnacki.
TME SMS PEWNIAKIEM WEDŁUG BUKMACHERÓW? SPRAWDŹ KURSY I ZAGRAJ
W podobnym tonie wypowiedziała się zawodniczka Anna Rędzia. – Musimy udowodnić, że stać na na wywalczenie trzech punktów. To będzie bardzo ciężki mecz, gdyż drużyna z Krakowa na pewno przyjedzie do Łodzi zmotywowana. Damy z siebie wszystko i wierzę, że to pozwoli nam na odniesienie zwycięstwa – zapowiada piłkarka TME SMS Łódź występująca w linii pomocy.
Anna Rędzia zapewnia, że drużyna wyciągnie wnioski z przegranego spotkania w Gdańsku. – Dzisiaj mamy jeszcze odprawę dotyczącą tego meczu. Cały tydzień pracowałyśmy i poprawiałyśmy błędy. Miejmy nadzieję, że jutro wszystko pójdzie zgodnie z planem – zakończyła Rędzia.
Początek sobotniego meczu na stadionie SMS przy ul. Milionowej 12 o godzinie 11:00. Wstęp wolny!