W pierwszym meczu ligowym w tym roku Orzeł Łódź pewnie pokonał Unię Tarnów.
Żużlowcy Orła mieli zainaugurować sezon w eWinner 1. Lidze tydzień temu, jednak mecz ze Startem Gniezno został odwołany z powodu wykrycia koronaworusa w zespole rywali. W drugiej kolejce na stadion przy ul. 6 Sierpnia przyjechała Unia Tarnów. W jej składzie jest Rohan Tungate, wcześniej przez kilka lat najlepszy lider łódzkiego zespołu. Nie pomogło to gościom, którzy przegrali z dobrze usposobionym Orłem.
Pierwsze trzy biegi zakończyły się remisowo i do dopiero w czwartym para Luke Becker i Jakub Sroka wygrała 4:2. W kolejnym było jeszcze lepiej, bowiem pierwszy na mecie był Becker, a drugi Norbert Kościuch. Po ósmym wyścigu, wygranym przez Unię 4:2, przewaga Orła stopniała do dwóch punktów (25:23), jednak od tej pory było już tylko lepiej, bo za chwilę Becker i Marcin Nowak zwyciężyli 5:1.
Przed biegami nominowanymi Orzeł wygrywał 44:34 i tylko kataklizm mógł zabrać mu wygraną. W pierwszym z nich Artur Mroczka i Alexander Woentin pokonali 4:2 Nowaka i Kościucha, zaś ostatni wyścig wygrał Brady Kurz z Orła, który wyprzedził Tungate’a, a trzeci był inny łódzki żużlowiec Aleksandr Łoktajew i gospodarze zwyciężyli w meczu.
Orzeł Łódź – Unia Tarnów 50:40
Orzeł: Kurtz 13, Nowak 9, Łoktajew 9, Kościuch 8, Becker 7, Sroka 2, Dul 2, Pióro
Unia: Tungate 16, Mroczka 8, Koza 8, Woentin 4, Rempała 3, Świercz 1