Piłkarki TME SMS zagrają z Medykiem Konin. Muszą utrzymać pozycję lidera przed przerwą reprezentacyjną.
W sobotę 26 marca o godzinie 13:30 piłkarki TME SMS Łódź rozegrają ostatni ligowy mecz przed przerwą reprezentacyjną. Rywalem łodzianek w wyjazdowym spotkaniu 15. kolejki Ekstraligi Kobiet będzie drużyna Medyka Konin.
Przed czwartkowym treningiem na obiekcie przy ul. Milionowej z dziennikarzami porozmawiał trener Marek Chojnacki. – Już niedługo czeka nas przerwa reprezentacyjna. Nie ukrywam, że bardzo na nią czekam. Chcemy podczas niej popracować nad pewnymi elementami. Najpierw trzeba jednak zmierzyć się na wyjeździe z Medykiem Konin. To mecz na trudnym terenie z nieobliczalnym przeciwnikiem. Znamy jego mocne i słabe strony. Oglądałem dwa ostatnie spotkania tej drużyny. Medyk zanotował niespodziewaną porażkę w Tarnowie. Takie mecze się jednak zdarzają. Na własnym boisku to bardzo groźny przeciwnik. Do tego po urlopie macierzyńskim wróciła Natalia Pakulska. To zawodniczka, która na pewno nie zapomniała, jak się gra w piłkę. Z pewnością będzie ona wartością dodaną drużyny z Konina – ocenił sobotniego rywala szkoleniowiec TME SMS Łódź.
Marek Chojnacki wspomniał również o korzystnej passie jego piłkarek w bezpośrednich starciach z najbliższym rywalem. – W ostatnich meczach ligowych i pucharowych z Medykiem zanotowaliśmy same zwycięstwa. To nie jest już ta sama drużyna, która sięgała po mistrzostwa Polski. Występują tam jednak zawodniczki, które na pewno potrafią grać w piłkę. Jeśli trafią na gorzej dysponowanego rywala, wiedzą jak to wykorzystać – zauważa trener wicemistrzyń Polski.
Pewną niewiadomą jest zestawienie personalne na mecz z Medykiem Konin. Na ten moment nie wiadomo, czy w spotkaniu będą mogły wystąpić Dominika Kopińska oraz Klaudia Jedlińska. – Mamy swoje problemy. Czekamy na ważną decyzję w sprawie odwołania od żółtej kartki, którą otrzymała Dominika Kopińska. W naszej ocenie oraz po analizie z fachowcami była to kartka niesłuszna. W tej akcji powinien zostać podyktowany rzut karny, a sędzina zdecydowała, że było to wymuszenie jedenastki i żółta kartka dla Dominiki. Bardziej optymistyczną wiadomością jest dołączenie do zajęć Klaudii Jedlińskiej. Jest ona po kontuzji, nie grała w ostatnim meczu w Bydgoszczy. Mam nadzieję, że służby medyczne ponownie staną na wysokości zadania i postawią ją na nogi – opisał sytuację kadrową Marek Chojnacki.
W poniedziałek ogłoszono listę powołanych zawodniczek do dorosłej reprezentacji Polski na mecze eliminacji mistrzostw świata z Armenią oraz Norwegią. Na liście znalazły się dwie zawodniczki TME SMS Łódź – Katarzyna Konat oraz Dominika Kopińska. Napastniczka, która od startu rundy rewanżowej imponuje skutecznością wraca do kadry po dłuższej przerwie. – Cieszę się z powołania Dominiki Kopińskiej. Swoją postawą w lidze oraz Pucharze Polski na pewno na nie zasłużyła. Jest naszą główną napastniczką odpowiedzialną za strzelanie bramek. Dominika marzyła o tym powołaniu. To na pewno dla niej mobilizujące. Mam nadzieję, że dostanie swoją szansę i potwierdzi dobrą formę z rozgrywek klubowych – zakończył trener Chojnacki.