W środowy wieczór, 13 listopada siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów zmierzą się w zaległym meczu 8. kolejki PlusLigi z zawodnikami PSG Stali Nysa. Co do powiedzenia przed tym spotkaniem miał jeden z zawodników żółto-czarnych?
PGE GiEK Skra Bełchatów po dwóch bardzo trudnych meczach przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi i Aluron CMC Warcie Zawiercie, wrócili na zwycięski szlak spotkaniem z Barkom Każanami Lwów. Żółto-czarni wygrali pewnie w trzech setach
– Odnieśliśmy duże i istotne zwycięstwo przeciwko Barkam Każanom Lwów 3:0 w domowym meczu. Wcześniej graliśmy dwa mecze z rzędu przeciwko silnym rywalom. To jest sposób, w jakim musimy grać. Nieważne czy popełnimy błąd, czy nie, musimy być razem po każdym punkcie i wkładać w grę mnóstwo energii. Możemy pokazać więcej jakości, niż wcześniej – mówił przed meczem Pavle Perić, przyjmujący żółto-czarnych.
CZYTAJ TAKŻE: PGE GiEK Skra Bełchatów odrabia zaległości
W środowy wieczór podopieczni Gheorghe Cretu zmierzą się na wyjeździe z PSG Stalą Nysa w zaległym spotkaniu 8. kolejki PlusLigi.
– Znamy tę drużynę. Graliśmy przeciwko nim przed sezonem i wygraliśmy. Teraz obie drużyny są jednak w innym momencie. Grają lepiej, niż na początku, ale myślę, że my także gramy lepiej. Będą grać u siebie więc spodziewam się, że będą walczyć o każdy punkt. My musimy skupić się na sobie i także walczyć o każdy punkt, jak w ostatnim spotkaniu – powiedział Perić.
Początek meczu PGE GiEK Skry Bełchatów z PSG Stalą Nysa o godzinie 17:30. Transmisja meczu w Polsat Sport 3.
CZYTAJ TAKŻE: Atakujący odchodzi z PGE GiEK Skry Bełchatów. Zagra w Korei Południowej