Ostatniej zimy Tomczyk rozstał się z Widzewem. Trener Janusz Niedźwiedź nie widział go już w kadrze i piłkarz dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Tomczyk znalazł go w Rumunii – został piłkarzem CS Mioveni. W 11 meczach były widzewiak zdobył tylko jednego gola. W łódzkiej drużynie też słynął niestety z nieskuteczności.
W czerwcu Tomczyk znów zmienił klub, tym razem na Politehnika Iasi. To drugoligowy klub w Rumunii. Tomczyk podpisał z nim roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny. Politehnika poprzedni sezon zakończyła na czwartym miejscu w grupie spadkowej 2. ligi. W ten weekend 23-latek zadebiutował w nowej drużynie. Wszedł na boisko w przerwie meczu, który jego zespół bezbramkowo zremisował z SC Otelul Galati.