PGE GiEK Skra Bełchatów walczy o miejsce gwarantujące udział w play-offach. Na drodze żółto-czarnych staną tym razem mistrzowie Polski. Czy bełchatowianie będą w stanie pokonać tę przeszkodę i umocni się w czołowej ósemce?
PGE GiEK Skra Bełchatów ma ostatnio dobrą passę. Podopieczni Gheorghe Cretu wygrali dwa mecze z rzędu nie tracąc nawet jednego seta. Bełchatowianie pokonali Nowak-Mosty MKS Będzin i PSG Stal Nysa. Pozwoliło im to utrzymać miejsce w czołowej ósemce, a jak wiemy na koniec sezonu zasadniczego pozwoli to Skrze na udział w barażach. Obecnie Skra ma na koncie 37 punktów po 23 meczach i plasują się właśnie na ósmym miejscu.
Teraz PGE GiEK Skra Bełchatów musi zmierzyć się z najtrudniejszym z możliwych rywali, czyli Jastrzębskim Węglem. Najbliżsi rywale żółto-czarnych to oczywiście mistrzowie Polski, ale także liderzy PlusLigi. Mają oni aż 60 punktów na koncie i na 23 mecze przegrali tylko cztery.
CZYTAJ TAKŻE: Trener PGE GiEK Skry Bełchatów przejął stery w reprezentacji Serbii
Pierwsze starcie obydwu ekip w tym sezonie zakończyło się wygraną Jastrzębskiego Węgla 3:1. Teraz Skra również nie będzie faworytem, ale z pewnością nie będzie czekać na najniższy wymiar kary. Skra ma o co walczyć, a kibice mają nadzieję, że bełchatowianie pokażą to na boisku.
Jastrzębski Węgiel – PGE GiEK Skra Bełchatów / niedziela, 9 lutego, godz. 14:45 / HWS, Jastrzębie-Zdrój / Transmisja: Polsat Sport
CZYTAJ TAKŻE: Przyjmujący PGE GiEK Skry Bełchatów odchodzi do mistrzów Polski