Siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów zagrają w sobotnie popołudnie z Asseco Resovią Rzeszów. Stawką tego meczu jest szóste miejsce w tabeli, co oznacza korzystniejsze rozstawienie w fazie play-off. Czy Bełchatowianie są w stanie pokonać ekipę z Podkarpacia i zanotować szóste zwycięstwo z rzędu?
PGE GiEK Skra Bełchatów jest w bardzo dobrej dyspozycji. Jeszcze na początku roku udział w play-offach żółto-czarnych stał pod dużym znakiem zapytania, a posada Gheorghe Cretu wisiała na włosku. Rumuński szkoleniowiec zdołał jednak poukładać drużynę tak, że ta była w stanie pokonać w ostatnim czasie Jastrzębskiego Węgla i Aluron CMC Wartę Zawiercie. Teraz czeka ich kolejne wyzwanie.
– Mieliśmy w tym sezonie moment, w którym przegraliśmy aż cztery mecze z rzędu i kilka z tych porażek ponieśliśmy trochę pechowo. W ostatnich spotkaniach widać w naszej grze większą cierpliwość i spokój na boisku, zwłaszcza w takich sytuacjach jak końcówki setów. Praca jaką wykonujemy z trenerem, przynosi efekty i te rozwiązania, które trener nam proponował, wykorzystujemy w trakcie gry. Widać bardzo pozytywną energię w naszej grze. To było widoczne zwłaszcza w meczach z JSW Jastrzębskim Węglem i Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Wiemy, że pokonanie aktualnych mistrzów i wicemistrzów Polski nie jest łatwą sprawą. Trener powtarzał nam jednak przed tymi meczami, żebyśmy wierzyli w siebie i nie panikowali, także w trudnych momentach, które mogą się pojawić w trakcie spotkania – mówił przed tym meczem na łamach strony PlusLigi Miran Kujundžić.
Najbliższe spotkanie podopieczni Gheorghe Cretu rozegrają w sobotę, 1 marca o godzinie 14:45 w Hali Energia. Do Bełchatowa przyjadą zawodnicy Asseco Resovii Rzeszów, czyli sąsiedzi w tabeli. Zespół ze stolicy Podkarpacia zajmuje szóste miejsce w PlusLidze z trzema punktami przewagi nad PGE GiEK Skrą Bełchatów. Należy spodziewać się zatem bardzo wyrównanego spotkania.
CZYTAJ TAKŻE: Było ciężko, ale PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała piąty mecz z rzędu
W pierwszym spotkaniu tych drużyn w tym sezonie Asseco Resovia wygrała bez problemów ze Skrą w trzech setach. Teraz żółto-czarni mają nadzieję na dużo lepszy występ i kolejne punkty. Na korzyść Skry może zadziałać brak Bartosza Bednorza. Siatkarz Asseco Resovii i reprezentacji Polski zmaga się z urazem.
– Bartosz Bednorz i z ich perspektywy to jest na pewno problem. Z drugiej jednak strony, jak popatrzymy na ich szeroki skład i ławkę, to są tam kolejni zawodnicy, którzy czekają na swoją szansę i są w gotowości do gry. Nie możemy więc za bardzo zrelaksować się i myśleć w ten sposób, że skoro rywale są osłabieni, to będzie nam się łatwiej grało. W składzie Asseco Resovii nie brakuje przecież siatkarskich gwiazd. Będzie to też bardzo ważny mecz pod względem sytuacji w tabeli – dodał Miran Kujundžić.
PGE GiEK Skra Bełchatów – Asseco Resovia Rzeszów / sobota, 1 marca, godz. 14:45 / Hala Energia / Transmisja: Polsat Sport
CZYTAJ TAKŻE: Z PGE GiEK Skry Bełchatów do reprezentacji Polski