Zawodniczki PGE Grot Budowlanych Łódź rozegrają w środę, 5 marca pierwsze spotkanie w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Zdecydowanym faworytem będzie drużyna Savino Del Bene Scandicci. Łodzianki myślą jednak o sprawieniu sensacji.
Ten sezon w Lidze Mistrzyń już jest historyczny dla PGE Grot Budowlanych Łódź. Łodzianki, żeby w ogóle dostać się do tego turnieju, zaczynały w trzeciej rundzie kwalifikacji. Oznacza to, że są pierwszym zespołem, który zaczynał tak wcześnie i dotarł aż do ćwierćfinału tych rozgrywek. W grupie Budowlane dwukrotnie pokonały węgierski Vasas Óbuda Budapeszt i francuski Neptunes Nantes. NIe udało jednak się urwać punktów Fenerbahçe Medicana Stambuł. Mistrzynie Turcji z Magadleną Stysiak w składzie wygrały 3:0 i 3:1.
Te wyniki pozwoliły PGE Grot Budowlanym Łódź zająć jednak drugie miejsce w grupie D i awansować do 1/8 finału, gdzie spotkały się z serbskim Odbojkaški Klub Tent Obrenovac. Dwie pewne wygrane sprawiły, że Budowalne, po raz pierwszy w historii klubu, znalazły się w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Tutaj czekała już drużyna Savino Del Bene Scandicci. Wicemistrzynie Włoch zajęły pierwszą lokatę w grupie E, w której zgarnęły komplet punktów, mierząc się chociażby z BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała. Pozostała dwójka rywali to Allianz MTV Stuttgart i CSO Voluntari.
– To ogromny sukces dla każdej z nas. Nasz klub po raz pierwszy znalazł się w najlepszej ósemce drużyn w Europie. Możemy się chwilę pocieszyć, ale to na pewno nie jest koniec. W kolejnych meczach wyjdziemy naładowane i będziemy chciały zagrać ze Scandicci dobre spotkania – mówiła po awansie do ćwierćfinału Justyna Łysiak, libero łódzkiego zespołu.
– Rywal jest bardzo dobry, ale jest to dla nas pierwsza szansa by zagrać przeciwko takiej drużynie i na takim poziomie w Lidze Mistrzyń. Emocje będą tak duże. Może się wydarzyć wszystko – dodała z kolei Paulina Damaske, w której kibice będą upatrywać szansy na sprawienie sensacji.
CZYTAJ TAKŻE: Szokujący wynik. PGE Grot Budowlani Łódź rozbici w Bydgoszczy
Paulina Damaske to druga najlepiej punktująca siatkarka w całej Lidze Mistrzyń. Tylko Krystal Rivers z Allianz MTV Stuttgart (157 pkt) zdobyła więcej punktów, niż przyjmująca PGE Grot Budowlanych Łódź (148 pkt). W TOP4 znalazła się również Terry Enweonwu. Włoszka ma na koncie 140 oczek. Warto też pochwalić Justynę Łysiak, która jest drugą siatkarką w tych rozgrywkach pod względem przyjęcia. Libero łódzkiej drużyny ma 34,85% perfekcyjnego odbioru. Bardzo dobrze spisuje się również Saša Planinšec, która ma już 20 punktowych bloków w tej edycji europejskich rozgrywek.
Przed pierwszym meczem w ćwierćfinale różnicą może być ilość czasu spędzonego na boisku. PGE Grot Budowlani to drużyna, która rozegrała najwięcej setów w Lidze Mistrzyń – 37. Savino Del Bene Scandicci mają na koncie tylko 18 partii.
– Łódź to zespół, z którym musimy się zmierzyć z myślą o zwycięstwie, ale z dużą pokorą, mając na uwadze, że Polska jest krajem siatkówki. W Budowlanych są zawodniczki, które grały w naszej lidze, jak Terry Enweonwu czy Jelena Blagojević, która jest inteligentną siatkarką i wie jak grać w siatkówkę. Oczywiście nie jest już Jeleną sprzed lat, ale jest zawodniczką, która jak jest na boisku, może doprowadzić cię do szaleństwa, kiedy nie jesteś ostrożny. Gramy w Polsce, na wyjeździe, trzeba zachować rozwagę. W zeszłym roku w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń (z drużyną Allianz Vero Volley Milano przyp.red) mierzyliśmy się z inną łódzką drużyną (ŁKS). Muszę przyznać, że trzeba być ostrożnym, zwłaszcza w pierwszym meczu przed obcą publicznością. Po meczu z Novarą musimy wrócić skoncentrowani, zresetować się, spróbować się szybko zaadaptować się i przywieźć do domu wynik – mówił przed tym spotkaniem trener wicemistrzyń Włoch, Marco Gaspari.
Pierwszy mecz zostanie rozegrany w łódzkiej Sport Arenie 5 marca o godzinie 18:00. Transmisja w Polsacie Sport rozpocznie się już od godziny 17:45.
CZYTAJ TAKŻE: PGE Grot Budowlani Łódź pewni trzeciego miejsca? [ZDJĘCIA]