PGE Grot Budowlani Łódź utrzymują dobrą formę na początku tego sezonu. Podopieczne Macieja Biernata wygrały drugi mecz z rzędu w TAURONLidze i trzeci ogółem w sezonie 2024/2025. Tym razem łodzianki pokonały Energa MKS Kalisz w pierwszym domowym meczu tego sezonu.
PGE Grot Budowlani Łódź w pierwszym meczu sezonu przed własną publicznością zmierzyli się z Energa MKS-em Kalisz. Wcześniej podopieczne Macieja Biernata wygrały z ITA TOOLS Stalą Mielec i OK Herceg Novi w eliminacjach do Ligi Mistrzyń.
Energa MKS Kalisz z kolei był blisko zwycięstwa w pierwszej kolejce przeciwko mistrzyniom Polski z Polic, ale Chemik potrafił odwrócić losy rywalizacji i od stanu 0:2, wygrał z kaliszankami 3:2.
CZYTAJ TAKŻE: Paulina Damaske: Odejście z PGE Grot Budowlanych było najlepszą rzeczą w tamtym momencie
Pierwszy set zaczął się od prowadzenia Budowanych 3:0 po błędzie w ataku Nowackiej. As serwisowy Drużkowskiej sprawił chwilę później, że Budowlane prowadziły już 6:1 i panowały nad wydarzeniami na placu gry. W kolejnej fazie pierwszej partii kaliszankom udało się zbliżyć do gospodyń na odległość jednego punktu, a w końcówce po błędzie na zagrywce Drużkowskiej, nawet prowadziły 21:20. Łodzianki opanowały jednak sytuację i wygrały 25:23. Emocje w tym secie zakończyła Jelena Blagojević, która skutecznie obiła ręce Wawrzyniak.
W drugiej partii było już więcej spokoju po stronie łodzianek. Terry Enweonwu zdobyła jedenastu punkt w meczu, a Budowlane prowadziły 10:6. Do końca seta niebiesko-biało-czerwone już tylko zwiększały przewagę. Ostatecznie wygrały aż 25:14 i prowadziły w całym meczu 2:0.
Trzeci set był ostatnią szansą dla kaliszanek, żeby podłączyć się jeszcze do rywalizacji i było to widać po ich grze. Dobrze dysponowana Dite zdobyła jedenasty punkt w meczu, który pozwolił MKS-owi prowadzić 12:9. Ta sama siatkarka również zdobyła decydujący punkt w tej odsłonie spotkania. Energa MKS wygrał 25:20 i przegrywał już tylko 1:2.
W czwartej partii PGE Grot Budowlani potwierdzili swoją dobrą dyspozycję i nie pozostawili wiele do powiedzenia drużynie gości. Świetne spotkania rozgrywała Drużkowska. Jej skuteczny atak sprawił, że łodzianki prowadziły 15:11. Był to dla niej 19 punkt w tym spotkaniu. Gospodynie wygrały pewnie 25:17.
PGE Grot Budowlani – Energa MKS Kalisz 3:1 (25:23, 25:14, 20:25, 25:17)
PGE Grot Budowlani: Lisiak, Enweonwu, Drużkowska, Grabka, Sobolewska-Tarasova, Damaske, Lisiak; Wilińska, Blagojević, Planinšec, Różyńska, Drosdowska, Wenerska, Sobiczewska
Energa MKS: Wawrzyniak, Kubacka, Dite, Nowacka, Sikora, Pol; Mazur, Pajdak, Sikorska, Nastawska, Makarowska-Kulej
CZYTAJ TAKŻE: Trener PGE Grot Budowlanych: Nasze oczekiwania będą duże