Zespół Budowlanych przegrał wyjazdowe spotkanie z Eczacibasi Stambuł 2:3 w ostatnim grupowym meczu Ligi Mistrzyń. Łodzianki nie zdołały ograć miejscowego zespołu, choć ten występował w mocno eksperymentalnym zestawieniu.
Eczacibasi, mając już zapewniony awans do fazy pucharowej, nie rozpoczął spotkania w najsilniejszym składzie. Łodzianki to wykorzystały. Szybko objęły prowadzenie w pierwszym secie i sukcesywnie je powiększały 18:13. Gospodyniom nie pomogło wejście na parkiet mistrzyni Europy z reprezentacją Serbii Tijany Bosković. Druga partia, choć lepiej rozpoczęły ją Turczynki, również stała się łupem Budowlanych.
W kolejnych setach trener gospodarzy postawił na swoje najlepsze zawodniczki. To wpłynęło na obraz gry. Co prawda w trzeciej parti łodzianki próbowały walczyć, ale poległy do 19. Przyjezdne nie mogły przedrzeć się przez blok rywalek także w kolejnej odsłonie, przegranej do 21. O wszystkim miał zadecydować tie-break. W nim dominacja Eczacibasi nie podlegała dyskusji. Turczynki objęły prowadzenie 9:4, którego nie roztrwoniły.
Zespół Budowlanych przegrał w grupie A cztery meczy i zakończył rozgrywki na trzecim miejscu.
Eczacibasi Stambuł – Budowlani Łódź 3:2 (17:25, 25:27, 25:19, 25:21, 15:7)
Budowlani: Julia Nowicka, Anna Bączyńska, Jaroslava Pencova, Anastasia Kraiduba, Małgorzata Śmieszek, Julia Twardowska – Maria Stenzel (libero), Anna Lewandowska, Karolina Garstka, Paulina Bałdyga, Gabriela Maciągowski.