Orzeł Łódź skompletował kadrę na nowy sezon. W nowej drużynie zabrakło miejsca dla pięciu żużlowców, którzy reprezentowali barwy łódzkiej ekipy w 2020 roku.
W pięcioosobowej grupie, której nie będziemy oglądać w barwach Orła w sezonie 2021 znalazło się trzech żużlowców, którzy mocno przyczynili się do świetnego wyniku, jakim było wywalczenie trzeciego miejsca na koniec minionych rozgrywek.
Mowa o Hansie Andersenie, Danielu Jeleniewskim i Rohanie Tungate’cie.
Najgłośniej komentowano odejście tego ostatniego. Tungate w minionym sezonie był jednym z liderów Orła, jednak przez swoją postawę podczas tegorocznej giełdy transferowej dość mocno podpadł działaczom Orła Łódź i ostatecznie Australijczyk nie przedłużył kontraktu z łódzkim klubem.
– Jednocześnie Klub ubolewa, że Rohan Tungate nie przyjął oferty złożonej mu przez KŻ Orzeł Łódź i zdecydował się na przejście do Unii Tarnów – czytamy na orzel.lodz.pl.
Do sytuacji odniósł się także sam zawodnik, który opublikował obszerny post na Facebooku.
– Rozumiem frustrację, ale zrobiłem, co mogłem, by zostać. Wszystkie te wywiady i komentarze nie są sprawiedliwe. Niestety moje życie i moją karierę muszę traktować priorytetowo – pisze Tungate.
Z Orła Łódź odchodzą także Mirosław Jabłoński i Eryk Borczuch.
fot. Marian Zubrzycki