Wybitna sportsmenka ŁKS-u upamiętniona na muralu. A ulicy imienia Marii Kwaśniewskiej, w Łodzi nadal nie ma.
Maria Kwaśniewska, gdyby żyła w 2023 roku skończyłaby 110 lat. To jedna z najwybitniejszych postaci w historii ŁKS-u. Medalistka igrzysk olimpijskich, nie dość, że nie przestraszyła się Hitlera, jednego z największych zbrodniarzy wojennych, który po tym jak zdobyła brąz nazwał ją “małą Polką”, to jeszcze dzięki zdjęciu z nim, ratowała Polaków przed zagładą w obozach koncentracyjnych.
Kwaśniewska ma swój mural. Jej wizerunek zdobi gmach szkoły Ojców Bernardynów.
Kwaśniewska zasługuje na własną ulicę w Łodzi. To nie tylko nasze zdanie, bo od lat postulują o to kibice ŁKS-u, historyczki i aktywistyki zrzeszone w Łódzkim Szlaku Kobiet i wielu łódzkich dziennikarzy (o ulicę imienia Marii Kwaśniewskiej, Marek Kondraciuk, nestor łódzkich dziennikarzy postulował już w 2013).
– Od kilku lat mówimy, że to jest postać, która zasługuje na jakąś formę upamiętnienia. Najlepiej gdyby miała swoją ulicę. I to nie gdzieś na obrzeżach, na jakimś nowym osiedlu deweloperskim, gdzie ta ulica będzie zabłoconą drogą gruntową. To jest postać takiego formatu, że najlepiej byłoby upamiętnić ją w centrum. Nadawałyby się ulice w tak zwanym Nowym Centrum Łodzi. Te które powstają w ramach przebić wewnątrzkwartałowych. Nowe przestrzenie miejskie będą wymagały nazwy, a Maria Kwaśniewska zdecydowanie jest postacią, która powinna znaleźć się w centrum. Były pomysły żeby imieniem medalistki olimpijskiej nazwać jakąś uliczkę obok stadionu ŁKS-u, z którym była związana, ale uważamy, że to jest postać takiego formatu, że jej ulica powinna stać w bardziej reprezentacyjnym miejscu – mówiła Ewą Kamińską-Bużałek z Łódzkiego Szlaku Kobiet w rozmowie z Łódzkim Sportem (całość tutaj).
Panie i panowie radni. Czy z okazji 110 urodzin wybitna ełkaesianaka, nie może dostać od was prezentu w postaci ulicy?