W najbliższej kolejce ŁKS zmierzy się na wyjeździe z Termalicą, która jest liderem Betclic 1. Ligi. Co do powiedzenia przed tym spotkaniem miał zawodnik biało-czerwono-białych, Husein Balić?
W sobotę, 21 września ŁKS zagra wyjazdowy mecz z Termalicą. Kolejne minuty w tym spotkaniu może złapać powracający po kontuzji Husein Balić, który ostatni raz spotkanie w wyjściowym składzie zaczynał w trzeciej kolejce Betclic 1. Ligi. Łodzianie zremisowali wówczas 1:1 z Górnikiem Łęczna. Później musiał pauzować z powodu urazu.
– Piłka nożna to sport zespołowy. Jestem szczęśliwy, że drużyna wygrała pięć spotkań z rzędu, bo to dodaje dużo pewności siebie i czuć tą pewność siebie, kiedy wchodzisz do szatni i na boisko treningowe. Czujesz wtedy pozytywną atmosferę. Oczywiście ciężko jest mnie i Pirulo wtedy wrócić do wyjściowej jedenastki, ale musimy robić wszystko najlepiej, jak potrafimy – powiedział Husein Balić na konferencji przed spotkaniem z Termalicą.
Ełkaesiacy podnieśli się po trudnym początku sezonu, w którym nie wygrali żadnego z czterech pierwszych spotkań. Teraz łodzianie mogą cieszyć się jednak z pięciu kolejnych wygranych.
– Zespół od początku znał swoją jakość. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że pojawił się nowy sztab i nowa wizja, do której drużyna musiała się przystosować. Drużyna potrzebowała czasu, żeby wypracować pewne automatyzmu i zachowania. Teraz doszliśmy do momentu, gdzie każdy w klubie wie, co ma robić. Ostatnie zwycięstwa pomogły nam zyskać pewność siebie i poczucie, że możemy pewnie wygrywać spotkania – mówił zawodnik ŁKS-u Łódź.
CZYTAJ TAKŻE: Trener ŁKS-u przed meczem z Termalicą: Musimy skupić się na sobie