Piłkarze Widzewa najgorszą wersją siebie [OCENY]

Widzew przegrał z Puszczą Niepołomice po fatalnym występie. Trener Daniel Myśliwiec często mówi, że chce, by piłkarze byli najlepszą wersją siebie. W Krakowie byli najgorszą.

Henrich Ravas – 3

Nie miał wiele roboty. Co miał obronić, to obronił. Przy rzucie karnym nie miał szans.

Paweł Zieliński – 2

W pierwszej połowie wychodził do przodu próbując robić przewagę. Ale bardziej zapamiętaliśmy niecelne podanie, po którym rywale mogli zaatakować i bezmyślny faul przy swoim polu karnym. To nie był dobry występ Zielińskiego.

Mateusz Żyro – 2+

Nie najlepiej poruszał się na fatalnej murawie. Nic jednak nie zawalił, bo rywale też nie byli z wyższej półki. Zarobił żółtą kartkę i w ostatnim meczu w tym roku z Pogonią Szczecin nie zagra.

Juan Ibiza – 3-

To po jego zagraniu ręką Puszcza miała rzut karny. Hiszpan źle blokował ten strzał, bo powinien jednak trzymać ręce przy sobie. Z drugiej strony, to był jednak moment, było blisko do rywala i piłki. Poza tym jednak pechowym zagraniu, to był najlepszy obrońca Widzewa.

Luis da Silva – 2+

Zagrał tak jak cała drużyna – po prostu słabo.

Bartłomiej Pawłowski – 2

Nie znamy się oczywiście tak, jak trener Daniel Myśliwiec, ale Pawłowski ustawiony tak daleko od bramki rywali zupełnie nam nie pasuje. To gość, który strzela gole i asystuje, a z drugiej linii o to trudno. Pawłowski ustawiony z przodu, to też strach w oczach obrońców rywali. A w tych okolicznościach nie ma się czego bać. To był zupełnie nieudany występ.

Marek Hanousek – 2+

Wiadomo, że Czech nie będzie wygrywał meczów dla Widzewa. Zwykle się jednak wyróżnia, ale tym razem grał jak koledzy. Może ciut lepiej od nich.

Fran Alvarez – 1+

No nie był to rozgrywający, jakiego szukał Widzew. Wszystko o jego występie mówi strzał z drugiej połowy – zupełnie nieprzygotowany, za słaby i bardzo niecelny.

Fabio Nunes – 2

Niby był widoczny, toczył pojedynki z rywalami, ale nic z tego nie wynikało: albo go przewracali, albo przewracał się sam, albo tracił piłkę, albo dośrodkowywał za słabo i niecelnie. Słabo po prostu.

Jordi Sanchez – 1

Raz myślimy sobie, że Hiszpan to naprawdę dobry napastnik, ale przychodzi taki mecz, jak ten z Puszczą i już nic nie wiemy. Bo w Krakowie Jordi nie miał chyba jednego dobrego zagrania. Nie umiał przyjąć piłki, nie mówiąc już o minięciu rywala. No żal było patrzeć. To był dzik, ale trafiony przez myśliwego.

Antoni Klimek – 2

Często mówi się, że forma młodych piłkarzy faluje – raz jest wysoka, a raz niska. W meczu z Lechem Klimek był na górze, potem zszedł na niższy poziom i się na nim utrzymuje. Słabo.

Imad Rondić – 2+

Nie jest to wielki piłkarz, ale on po wejściu na boisko chociaż się starał. Kogoś przepchnął, wywalczył rzut wolny. No ale to oczywiście wciąż mało.

Ernest Terpiłowski – 2

Miał piłkę meczową, ale zawalił. I tyle w temacie.

Dawid Tkacz – 2

Czekamy na jego przełomowy występ, ale niestety musimy poczekać jeszcze dłużej.

Andrejs Ciganiks – 2

Już myśleliśmy, że będziemy go chwalić, bo to on dośrodkował do Terpiłowskiego, który miał szansę na gola. Ale potem nas zdenerwował, gdy w doliczonym czasie gry z rzutu wolnego ne dokopał piłki.

Dominik Kun grał zbyt krótko.