Po trzech porażkach z rzędu widzewiacy dostali wolne aż do soboty.
Siedem meczów i siedem punktów – to bilans widzewiaków na początek sezonu 2025/2026. To duże rozczarowanie, bo przecież drużyna miała walczyć o czołówkę. Latem doszło w niej do rewolucji, przyszło aż jedenastu nowych piłkarzy.
Od kilku dni zespół prowadzi samodzielnie Patryk Czubak, który wcześniej był w sztabie zwolnionego Żeljko Sopicia. Niestety w pierwszym meczu pod jego wodzą Widzew przegrał z Lechem Poznań. Była to trzecia z rzędu porażka i czwarty mecz bez zwycięstwa.
W klubie najwyraźniej doszli do wniosku, że piłkarzom potrzebny jest reset i odpoczynek. Stąd decyzja o wolnym aż do soboty. To możliwe, bo kolejny ligowy mecz Widzew rozegra dopiero 14 września, czyli za dwa tygodnie. PKO BP Ekstraklasa ma przerwę oczywiście ze względu na mecze reprezentacji.
Widzew do treningów wraca w sobotę.
Chcemy „zresetować” fizycznie zespół, aby wszyscy byli na tym samym poziomie i aby mieć pewność z czego ew wynikają urazy zawodników.
Na dzisiaj nie ma pewności w sztabie, czy no uraz Kozlovskyego wynika z faulu, czy przeciążenia.— Maciej Winczewski (@winczu) August 31, 2025Reklama
Oczywiście nie wszyscy widzewiacy będą odpoczywać. Na zgrupowania wyjeżdżają Marcel Krajewski, Maciej Kikolski, Antoni Klukowski, on Gallapeni, Juljan Shehu oraz Stelios Andreou.
1 Comment
Eh… albo Ech…
W Bundeslidze od 1999 roku obowiązuje zasada, według której każdy klub (poza wyjątkami – Bayer Leverkusen, Wolfsburg, Hoffenheim) musi być kontrolowany przez stowarzyszenie członkowskie.
Oznacza to, że 51% praw głosu w spółce piłkarskiej (która prowadzi drużynę) należy do stowarzyszenia – czyli do klubu jako wspólnoty członków.
Kibice mogą zapisać się do stowarzyszenia płacąc składkę.
Mają prawo głosu na walnym zgromadzeniu: wybierają prezydenta, zarząd, zatwierdzają decyzje strategiczne.
To oczywiście nie jest tak, że kibice wybierają piłkarzy czy trenerów.
Ale jest tak, że kibice (jako członkowie stowarzyszenia) mają wpływ na tych, którzy decydują o sprawach sportowych.