Andrejs Ciganiks nie zagra w kolejnym meczu Widzewa. Już z dwóch powodów. Z Ruchem Chorzów zabraknie też Mato Milosa.
W kolejną niedzielę 18 listopada Widzew rozegra w Sercu Łodzi zaległy mecz z Ruchem Chorzów. Spotkanie to odbędzie się w terminie reprezentacyjnym. Łódzka drużyna będzie wtedy bez Henricha Ravasa powołanego do kadry Słowacji, oraz bez Andrejsa Ciganiksa, który wyjedzie na zgrupowanie Łotwy. Na brak tych piłkarzy w kadrze na mecz z Ruchem przystał trener Daniel Myśliwiec.
CZYTAJ TEŻ: Bramkarz i rezerwowy bohaterami [OCENY PIŁKARZY WIDZEWA]
Przy okazji spekulowano na temat kartek Ciganiksa. Przed meczem z Zagłębiem Lubin Łotysz miał trzy żółte kartki. Kolejna oznaczała pauzę w następnym spotkaniu. Idealnie byłoby gdyby był to mecz z Ruchem, na którym Ciganiksa i tak nie będzie. Przed pojedynkiem w Lubinie zapytano o to Myśliwca. – Mogę się na tym nie znać, ale to może być zabronione. W ogóle nie podejmuję tego tematu – uciął dodając, że Widzew podchodzi do tego po sportowemu.
Ciganiks żółtą kartkę zobaczył już w 22. minucie, więc z Ruchem nie mógłby wystąpić. Łotysz sfaulował Bartłomieja Kłudkę. Nie wyglądało to jednak na takie zagranie, które widzewiak zaplanował, by się wykartkować. Świadczyć o tym może też fakt, że kartkę Ciganiks zobaczył tak wcześnie, co byłoby sporym ryzykiem. Przypomnijmy, że w meczu Pucharu Polski z Wisłą Puławy łotewski obrońca dostał dwie żółte kartki i wyleciał z boiska.
W meczu z Ruchem pauzować musi też Mato Milos, który zobaczył czwartą kartkę w sezonie.