Rozgrywki piłkarskie w Polsce mają wrócić już za miesiąc. W maju, czerwcu i lipcu swoje spotkania na obiektach przy al. Unii Lubelskiej i al. Piłsudskiego będą rozgrywać ŁKS i Widzew.
Decyzją Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz polskiego rządu PKO Ekstraklasa ma zostać wznowiona na ostatni weekend maja, natomiast Fortuna 1 Liga i II liga na przełomie maja i czerwca.
Powoli do treningowej codzienności wracają trenerzy i piłkarze. Koronawirus sprawił, że zawodnicy mieli niespotykaną wcześniej przerwę od piłki. Nie jest tajemnicą, że żadne treningi motoryczne czy siłowe w domu nie zastąpią zajęć z piłką na pełnowymiarowym boisku.
Wszyscy zastanawiają się zatem w jakiej formie będą piłkarze i jak będzie wyglądał piłkarski poziom prezentowany przez zawodników w pozostałych meczach tego sezonu.
Ważne jest natomiast także na czym zawodnikom przyjdzie grać. W Łodzi za stan murawy na stadionach, na których swoje mecze rozgrywa ŁKS i Widzew, odpowiedzialna jest Miejska Arena Kultury i Sportu. Chociaż klubom nie zawsze było po drodze z MAKiS-em, to trzeba przyznać, że w kwestii przygotowania murawy miejska spółka stanęła na wysokości zadania.
Boiska wyglądają bardzo dobrze i już na pierwszy rzut oka widać, że są przygotowane do gry. Jak się dowiedzieliśmy, epidemia koronawirusa nie wpłynęła na obowiązki osób, zajmujących się murawami na obu Stadionach Miejskich. Wszystkie prace zaplanowane na marzec i kweicień zostały wykonane zgodnie z planami i ze sztuką greenkeeperską.
W Łodzi piłkarskie murawy będą zatem doskonale przygotowane do powrotu zawodników. – Aż się prosi, żeby na nich grać – mówią przedstawiciele MAKiS-u.
fot. Marian Zubrzycki