– Rywale nakręcali się z każdą akcją. Wychodziła im mocna zagrywka w różne strefy. Ryzykowali w tym elemencie, co im się opłaciło. A nasza zagrywka rotacyjna nie była najlepsza i nie mogliśmy odrzucić ich od siatki – powiedział po przegranej z BBTS-em drugi trener GKS-u, Damian Musiak.
Siatkarze GKS-u Katowice przed własną publicznością musieli uznać wyższość BBTS-u Bielsko-Biała. Mimo że udało im się doprowadzić do tie-breaka, to ten padł łupem druży[…]