– Na długim dystansie było dobrze i bardzo dobrze po naszej stronie, ale przychodził taki moment, że pękaliśmy, dopadali nas serwisem i dowozili potem tę przewagę do końca – podsumował spotkanie z AZS-em szkoleniowiec Ślepska, Dominik Kwapisiewicz. – Wygrywaliśmy ważne końcówki dzięki dobrej postawie w polu serwisowym oraz grze blok-obrona. To zrobiło różnicę – stwierdził zawodnik AZS-u, Moritz Karlitzek.
Siatkarze Ślepska Malow Suwałki dwoili się i troi[…]