Sobota była bardzo udana dla wojowników Łódzkiego Klubu Sportowego. Zarówno „Czapla”, jak i „Małpa” wygrali swoje walki, choć tylko w przypadku Bartka mogliśmy oglądać walkę na dłuższym dystansie. Ełkaesiaków poniósł standardowy, głośny doping, który niósł się po hali w Puławach.
Jako pierwszy do oktagonu wszedł w sobotę „Czapla„. Ełkaesiak był bezdyskusyjnym faworytem w swoim pojedynku i szybko wywiązał się z pokładanych nim nadzie[…]