Gdy latem Widzew sprzedawał do ligi szwajcarskiej Andrejsa Ciganiksa, kibice martwili się o przyszłość lewej obrony łodzian. Okazało się, że niepotrzebnie i za sympatycznym Łotyszem dziś nikt już nie tęskni. Wszystko dzięki transferowi Słowaka, który już na papierze wyglądał bardzo przyzwoicie.
W zasadzie od samego powrotu do Ekstraklasy w 2022 roku w kadrze nie było żadnego nominalnego lewego obrońcy. Początkowo nie było takiej potrzeby, ponieważ trene[…]