Historia wychodzących transferów Lechii nie jest bogata – w porównaniu do innych polskich klubów gdańszczanie nie mają się czym chwalić, wciąż najdroższym takim ruchem jest odejście Vanji Milinkovicia-Savicia. A było to przecież lata temu, w 2017 roku, poza tym Serb nie odchodził za oszałamiające w skali Ekstraklasy pieniądze, ponad dwa miliony euro. Niemniej Lechia ten rekord po prostu musi niedługo pobić za sprawą Tomasa Bobcka, który powinien kosztować kilka razy t[…]