Saga transferowa związana z odejściem Imada Rondicia mogłaby posłużyć za scenariusz wciągającego serialu pełnego zwrotów akcji. Na szczęście, w poniedziałek historia znalazła szczęśliwe zakończenie dla wszystkich stron – Widzewa Łódź, FC Koeln, samego Rondicia, a być może także dyrektora sportowego Tomasza Wichniarka, który w założeniu odpowiada za sprowadzanie i sprzedaż zawodników czerwono-biało-czerwonych.
Warto zwrócić uwagę na strategię t[…]