Jakiś czas temu włodarze Widzewa zasygnalizowali potrzebę opuszczenia biur na stadionie. Ci, którzy sądzili że jest to jedynie blef w negocjacjach z MAKiS, będą zaskoczeni. Najprawdopodobniej latem pracownicy klubu przeniosą się w inne miejsce.
Powody wyprowadzi, zdaniem zarządu, są dwa. Po pierwsze, chodzi o kończącą się w umowę z Miejską Areną Kultury i Sportu, obowiązującą od 2017 roku, gdy stadion przy Piłsudskiego był otwierany. Klub prowadził negocjacje w[…]