Poniedziałkowy mecz Widzewa w Płocku był dziesiątym z rzędu, w którym drużyna Janusza Niedźwiedzia nie potrafiła strzelić bramki w pierwszej połowie! Chwaląc łodzian za grę do ostatnich minut, nie możemy zapomnieć o problemach przed przerwą.
„Widzewski charakter” to stwierdzenie, które przylgnęło do klubu na przełomie 70 i 80 lat. Zjawisko trwa przy Piłsudskiego dziś, często używa się tego terminu, gdy zespół zdoła odrobić bramkowe straty lub o[…]